W warszawskiej manifestacji biorą udział tysiące osób, obecny jest m.in. prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Panuje atmosfera smutku i zadumy, śmierć prezydenta Adamowicza uczczono minutą ciszy.

Wiele osób przyniosło ze sobą znicze, które zapalają na pl. Defilad w pobliżu wejścia do Teatru Dramatycznego.

Na manifestacji obecni są politycy różnych ugrupowań politycznych, m.in. PO i Nowoczesnej; swój udział wcześniej zapowiedzieli też przedstawiciele warszawskich struktur Prawa i Sprawiedliwości oraz lider PO Grzegorz Schetyna, który wcześniej zaapelował na Twitterze, by wieczorem w poniedziałek w całej Polsce odbyły się spotkania w związku z wydarzeniami w Gdańsku.

Nic smutniejszego nie mogło się dziś przytrafić. Milcząca Warszawa. #RIPPawelAdamowicz
Gdansk Warszawa wspólna sprawa. pic.twitter.com/nyDsjfQZsR

— Aleksandra Śmietanka (@asmietanka) 14 stycznia 2019

#Warszawa solidarna z Gdańskiem. Tłumy oddają cześć prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi. Marsz pełen smutku i zadumy. pic.twitter.com/GaWyT3Uv3Z

— Mateusz Obłudka (@M_Obludka) 14 stycznia 2019

przeciwko przemocy i nienawiści #PawelAdamowicz #Warszawa pic.twitter.com/EuuRB3S2IL

— Dorota St (@dorstelm) 14 stycznia 2019

RIP Paweł Adamowicz #Warszawa pic.twitter.com/ombXGsXUL0

— Jarosław Osowski (@jarek_osowski) 14 stycznia 2019

#Światełko dla #PrezydentGdańska #PawełAdamowicz#Poznań
14 stycznia 2019 r. pic.twitter.com/oJVZrBZne4

— Demi Moon (@poland_eu) 14 stycznia 2019

Nie ma zgody na terroryzm.
Nie ma zgody na barbarzyństwo. #Szczecin pic.twitter.com/OV03EixTsp

— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) 14 stycznia 2019

#Paweł #Adamowicz