– Skoro rząd twierdzi, że są na to pieniądze i szczodrą ręką daje środki i nie wprowadza żadnego zróżnicowania, no to rząd zakłada, że wszyscy biorą – wskazał Miller w programie Wirtualnej Polski. Stwierdził, że każdemu obywatelowi radziłby, aby brał przyznane pieniądze.

Były premier ocenił, że będzie to spory "zastrzyk pieniędzy". – Oczywiście ja nie narzekam, bo wiem, że są emerytury po 1000, 1500 zł – mówił polityk.

Polityk podkreślił, że "pieniądze powinny być przekazywane ludziom średnio i gorzej uposażonym, dla których taka dodatkowa emerytura to znaczące wsparcie".