W sobotę w Bydgoszczy kilkaset osób wzięło udział w marszu upamiętniającym kapitana Romualda Rajsa „Burego”, Żołnierza Wyklętego, zamordowanego przez komunistów w 1949 roku. Maszerujący nieśli także transparenty z hasłem „Murem za polskim mundurem”.
Z okazji 108. rocznicy urodzin wielkiego patrioty, Żołnierza Wyklętego, bohatera narodowego, kapitana Romualda Rajsa „Burego”, w Bydgoszczy odbył się w marsz pamięci. Była to już trzecia edycja Marszu „Burego”.
Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą dedykowaną pamięci bohatera, a przed ołtarzem znajdował się jego portret oraz trzech innych żołnierzy Wojska Polskiego zamordowanych przez komunistów. W mszy świętej uczestniczył także poczet sztandarowy Wojsk Obrony Terytorialnej.
Po opuszczeniu świątyni nastąpiło wręczenie pamiątkowych medali, które uhonorowały pracę osób zajmujących się upamiętnieniem historii, w szczególności Żołnierzy Wyklętych.
Następnie uczestniczy marszu przeszli ulicami miasta pod pomnik upamiętniający ppor. Leszka Białego oraz innych żołnierzy zamordowanych 3 marca 1945 w katowni UB przy ul. Markwarta w Bydgoszczy.
Na czele przemarszu szły grupy rekonstrukcji historycznej oraz przedstawiciele środowisk kombatanckich i więźniów politycznych. Uczestniczyło w nim także wiele organizacji narodowych oraz patriotycznych z całej Polski, a także mieszkańcy miasta, którzy szli z pochodniami. Na zakończenie uroczystości miał miejsce koncert Norberta „Smoły” Smolińskiego.
Obchody zostały zorganizowane przez stowarzyszenie Bydgoscy Patrioci oraz Koło Pomorskie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
„Bardzo piękne wydarzenie, pokazujące ich tragedię i manifestujące ich obecność w przestrzeni publicznej” - ocenił w Polskim Radiu 24 marsz pamięci Rajmunda Rajsa „Burego” Dariusz Żurek z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.