Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał wyroki WSA o uchyleniu ponad 40 zarządzeń wojewody dekomunizujących nazwy ulic w Warszawie. Okazuje się, że tym samym powstał precedens, ponieważ takie postanowienie uderza w zapisy innej ustawy.

W piątek Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymał wyroki WSA o uchyleniu ponad 40 zarządzeń wojewody dekomunizujących nazwy ulic w Warszawie. Instytut Pamięci Narodowej zaapelował do władz stolicy, aby w poczuciu obywatelskiej odpowiedzialności i niezależnie od bieżących sporów politycznych ustąpiły w tej sprawie.

– Ta decyzja jest dla mnie smutna. Samorząd Warszawy, zdominowany przez przedstawicieli PO, wystąpił do sądu, aby znieść nazwę "aleja Lecha Kaczyńskiego". Przypominają mi się słowa śp. Anny Walentynowicz, która mówiła, że PO to popłuczyny po PZPR-rze. To najlepsza puenta ich działań w stolicy – rozpoczęła eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości. – Wstydzę się za tych, którzy przyczynili się do tego, że Warszawa nie będzie miała alei Lecha Kaczyńskiego – wyznała.

Upadek Nowoczesnej

– Grzegorz Schetyna przeprowadził misternie zaplanowaną rzecz. Wyprowadził z Nowoczesnej posłów, a ta przestała być klubem. Trudno powiedzieć o pani Gasiuk-Pihowicz, że jest jakimś aktywem. Co z długami Nowoczesnej? Czy Polacy będą musieli spłacać zadłużenie nieodpowiedzialnych polityków? Takie pytanie powinniśmy zadać Grzegorzowi Schetynie. Czy wraz z Katarzyną Lubnauer i innymi posłami przejmuje również pasywa? – skierowała pytanie do lidera Platformy.

Nowelizacja ustawy o SN nie przekonała Komisji Europejskiej

– Obserwując na co dzień działania Fransa Timmermansa, silnie uderzające w Polskę, widać, że są na zamówienie polityczne. Dziś, kiedy na ulicach Paryża płoną samochody, dochodzi do agresji, nie słyszę zaniepokojenia Timmermansa. Totalna opozycja realizuje w Parlamencie Europejskim politykę Grzegorza Schetyny, tj. "ulica zagranica". Jak widzimy, w Polsce sytuacja jest stabilna i bezpieczna – wskazała.

Odlot posła Szczerby

– Wiem o sprawie protestów Żółtych Kamizelek we Francji, ale nie porównuję ich z brutalnością polskiej policji, która bardzo często działa na polityczne zamówienie - zaklinał rzeczywistość poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba. 

– Pan poseł Szczerba nie pierwszy raz kompromituje się swoimi wypowiedziami. Wiele razy udowodnił, że jest oderwany od rzeczywistości. To dziś w Polsce wszyscy czują się bezpiecznie. Jeśli pan poseł Szczerba ma inny odbiór rzeczywistości, współczuję jego wyborcom – mówiła.

Zjednoczona opozycja to towarzystwo bez wspólnego programu, bez wspólnego mianownika. Chcą wyłącznie odsunąć nas od władzy. Polacy powinni usłyszeć, że znów będą zagrożeni podwyższeniem wieku emerytalnego, odebraniem 500+ i wszystkich innych programów, które uruchomiliśmy. Jeśli ci ludzie powrócą do władzy, szerokim strumieniem odkręci się kurek afer – podsumowała, odnosząc się do braku logiki w nowo powstałej koalicji antyrządowej.