Jeden z mieszkańców warszawskich Młocin napisał, że z kolektora przy Farysa od rana leją się ścieki do Wisły. Z zapewnień rzecznika Wód Polskich wynika, iż nie zgłoszono jakiejkolwiek informacji o awarii w oczyszczalni.
Najprawdopodobniej jest to wynik obfitych opadów, które w ostatnich dniach notowano w całej stolicy.
Rzecznik Wód Polskich – Sergiusz Kieruzel powiedział, że nie odnotowano do tej pory żadnych zgłoszeń o jakiejkolwiek awarii.
Kieruzel poinformował, że mimo to na miejsce uda się prezes Wód Polskich. Ma wygłosić oświadczenie do mediów.
W sierpniu ubiegłego roku doszło do awarii kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do leżącej na prawym brzegu Wisły oczyszczalni Czajka. Zdecydowano o zrzucie nieczystości do rzeki. Do Wisły trafiało 3 tys. litrów ścieków na sekundę.