Roman Giertych startuje do Senatu z tzw. obwarzanka warszawskiego jako kandydat niezależny. Giertych poinformował na Twitterze o tym, że otrzymał poparcie ze strony marszałka Senatu z ramienia PO Bogdana Borusewicza.
Poparcie Borusewicza jest potwierdzeniem, nieoficjalnego dotąd, poparcia Platformy Obywatelskiej dla Romana Giertycha.
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz udzielił mi oficjalnego poparcia w wyborach pic.twitter.com/5FkM7Ax3yD
— Roman Giertych (@GiertychRoman) październik 1, 2015
Kłótnia o listy PO
Pod koniec lipca, Rada Platformy Obywatelskiej na Mazowszu zdecydowała, że nie wystawi kontrkandydata w wyborach do Senatu dla Romana Giertycha. Z takim postanowieniem kierownictwa nie zgadzała się europosłanka Róża Thun. Jak informowała wcześniej 300polityka.pl, w wyborach do wyższej izby parlamentu nie wystartuje Łukasz Abgarowicz, ustępując w ten sposób miejsca nieoficjalnie wspieranemu przez PO Romanowi Giertychowi. CZYTAJ WIĘCEJ...
Jednak taka decyzja partii nie spodobała się Róży Thun. – Giertych strasznie do PO nie pasuje. Był w najpaskudniejszym rządzie, jaki mieliśmy, PiS-LPR-Samoobrona, i nie powinien być utożsamiany z PO – powiedziała w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” europosłanka partii radzącej.