- Budżet się nie zawalił poprzez właściwe gospodarowanie i poprzez uszczelnianie systemu podatkowego. Mówimy w kwestii uszczelnienia systemu podatkowego o wpływach do budżetu na poziomie 11-12 mld złotych. Można znaleźć środki, jeżeli uczciwie się rządzi i pieniędzy publicznych nie przeznacza się na użytek własnych interesów wąskiej grupy skupionej wokół władzy - powiedział dziś w studiu TV Republika Rafał Bochenek, rzecznik prasowy rządu Beaty Szydło.
"To były reformy oczekiwane przez Polaków"
- Warto przypominać, że te reformy które wprowadzono w ciągu 12 miesięcy, to były reformy oczekiwane przez Polaków, których poprzednia władza nie była w stanie wprowadzić, uzasadniając, że brakuje pieniędzy. To okazało się nieprawdą. Jeśli się rządzi uczciwe, właściwie gospodarzy, to pieniędzy wystarczy na wszystko. Rodzina 500+ była krytykowana, że budżet się zawali, a Polacy wykorzystywać to będą na alkohol - powiedział Rafał Bochenek, rzecznik prasowy rządu.
- Budżet się nie zawalił poprzez właściwe gospodarowanie i poprzez uszczelnianie systemu podatkowego. Mówimy w kwestii uszczelnienia systemu podatkowego o wpływach do budżetu na poziomie 11-12 mld złotych. Można znaleźć środki, jeżeli uczciwie się rządzi i pieniędzy nie się na użytek własnych interesów wąskiej grupy skupionej wokół władzy - dodał rzecznik.
"Niektórzy lepszą karierę zrobią w showbiznesie"
- Nie uważam, by był permanentny kryzys. Mamy dobry budżet, mamy dobre programy na nowy rok. Nikt w Polsce już nie wie, na czym zależy opozycji i po co okupuje Sejm. Mam wrażenie, że niektórzy to robią, by się wypromować. Niektórzy mają predyspozycje, by działać w showbiznesie, a niekoniecznie w polityce. To wszystko podważa autorytet państwa i posłów. Gdy Polacy widzą, jak politycy wygłupiają się, śpiewają piosenki i nie wiadomo, o co im chodzi w proteście, to podważa to powagę instytucji posła i ludzie tracą zaufanie do Sejmu. Posłowie powinni budować pozytywny wizerunek parlamentu - stwierdził Rafał Bochenek.
"Ten rząd jest prawdziwie obywatelski"
- Media były tylko pretekstem dla polityków opozycji. Są wypracowywane nowe rozwiązania, jeśli chodzi o prace mediów. To jest kompetencja marszałka, to on zarządza budynkami sejmu. Mamy nadzieję, że rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony będzie wypracowane. Sugerowanie, że PO stoi w obronie wolnych mediów jest śmieszne – wspomnijmy chociażby inwazję na redakcję „Wprost”. Nikt wtedy nie mówił, że są zagrożone media, a wszystko miało funkcjonować dobrze. Wtedy należało podnosić argument, że zagrożona jest demokracja, bo obywatele nie byli w pełni poinformowani o tym, co się działo - zauważył rzecznik rządu Beaty Szydło.
- Politycy Platformy i Nowoczesnej mieli poważne zamiary i chcieli doprowadzić do zblokowania parlamentu, a w kolejnym kroku do obalenia rządu. Teraz się z tego obśmiewają, ale są świadomi tego, że im to nie wyszło. Ludzie nie wyszli, nie pociągnęli za sobą ludzi, ludzie nie zaufali ich argumentom – ludzie mają rozsądek i widzą dobre zmiany, oczekiwane reformy. Ten rząd jest prawdziwie obywatelski, realizuje interes obywateli - podkreślił Bochenek.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP
Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia
Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]
Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję