– Odważmy się być mądrymi, nie ściągajmy sobie na głowę tych problemów, które są na zachodzie Europy – powiedział szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak. W ten sposób odniósł się do próby rozwiązania kryzysu migracyjnego przez Unię Europejską.
– Odważmy się być mądrymi, nie ściągajmy sobie na głowę tych problemów, które są na zachodzie Europy – powiedział w na antenie TVP Info Błaszczak. Polityk wyraził zaniepokojenie możliwością narzucenia Polsce liczby imigrantów, którą ma przyjąć. – Czy leci z nami pilot? Czy w Polsce jest rząd, który negocjuje, który za coś odpowiada? – pytał.
Błaszczak zasugerował, że być może uległość premier Kopacz ma związek z tym, że liczy ona, że po przegranych wyborach dostanie dobrą posadę, jak Tusk w Brukseli.
Szef klubu PiS podkreślił, że uchodźcom należy pomagać, jednak w miejscach w których obecnie przebywają. – Jesteśmy chrześcijanami, pomagajmy uchodźcom, ale pomagajmy tam, gdzie są uchodźcami: w Turcji, w Syrii, Jordanii, Libanie. A ci, którzy szturmują Europę, to są emigranci – mówił.