Dziś na Szpitalny Oddział Ratunkowy szpitala wojewódzkiego zgłosiła się kobieta, która wróciła z Rzymu (we Włoszech notowany jest teraz nagły wzrost zachorowań na koronawirusa, prawie 200 potwierdzonych przypadków). Kobieta wieczorem miała gorączkę, stąd podjęte środki ostrożności. Jak dowiedzieliśmy się, pacjentka od razu powiadomiła personel medyczny o tym co jej dolega. Nie wiadomo jak dostała się do szpitala oraz z jaką liczbą osób miała kontakt po powrocie z Rzymu.

Pacjentka zostanie przewieziona na oddział zakaźny szpitala w Chorzowie.

Personel medyczny, który opiekuje się kobietą ubrał specjalne kombinezony ochronne. Jak poinformowała rzecznik szpitala, część SOR-u, gdzie przebywała, została zamknięta, aby przeprowadzić dezynfekcję.

Epidemia koronawirusa powodującego zapalenie płuc wybuchła pod koniec 2019 roku w chińskim mieście Wuhan. Wirus przenosi się z człowieka na człowieka. Według danych z 24 lutego, zakażonych jest prawie 80 tysięcy ludzi. Epidemia rozprzestrzeniła się na 25 krajów i terytoriów na świecie, w tym na kilka europejskich, m.in. Włochy, Niemcy, Francję i Finlandię. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd 34 zgony.