Za nami konferencja o dezinformacji, propagandzie i manipulacji w ogólnoświatowych mediach, zorganizowana przez Centrum Eksperckie NATO. Goścmi Ewy Stankiewicz w dzisiejszym programie byli również przedstawiciele portalu "dajwlape.pl", którzy mówili o działalności polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Jak działa propaganda? Czy w dzisiejszym świecie jesteśmy na nią podatni? Dlaczego Rosji zależy na szerzeniu dezinformacji? Ewa Stankiewicz rozmawiała o tym z byłymi dziennikarzami Russia Today oraz Janisem Sartsem – szefem Centrum Eksperckiego NATO w Rydze. CZYTAJ TU: Rosyjska propaganda i dezinformacja oczernia Unię, USA a nawet NATO
"Bezkarność sędziów jest nie tylko źródłem ogromnej krzywdy Polaków, jest też autentycznym hamulcem rozwoju polskiej gospodarki."
SKRAJNE PRZYPADKI
– Za poprzedniej władzy (koalicji PO-PSL – red.) przeciwko Gazecie Polskiej i spółkom wydającym tę gazetę, kierowane były pozwy ws. "naruszenia dóbr osobistych" na kwoty ponad 200 tys. zł, przy czym nie było to żądanie zapłacenia takiej sumy ale zamieszczenia przeprosin na drugiej czy trzeciej stronie – mówi Agnieszka Zdanowska z Kancelarii Lech Obara i Współpracownicy.
Z jednej strony mamy sądy jako narzędzie represji politycznej, z drugiej zaś – na przykładzie filmu "Układ zamknięty" – sądy jako źródło korupcji i niesprawiedliwości. Przykładem jest przedsiębiorca, który przez lata nie może doprosić się sprawiedliwego wyroku ws. zabrania majątku i traci swój biznes.
"Układ zamkniety" to jedna ze spraw, która została nagłośniona. Podobne sytuacje dzieją się w Polsce cały czas, na miejszą skalę. W taki sposób przejmowane są nieruchomości a ludzie, którzy "stoją w tle" wzbogacają się na cudzym nieszczęściu.
DAJWŁAPĘ.PL
– Celem portalu jest stworzenie miejsca, w którym ludzie mogą się wymieniać doświadczeniami na temat sędziów, postępowania i swoich spraw. Osoby, które zaglądają na stronę mogą zasięgnać informacji o konkretnej osobie, np. czy dany sędzia jest zwolennikiem rodzin, przeciwniekiem kobiet itp. co ma wielkie znaczenie w procesach cywilnych – mówi Dawid Jabłoński, jeden z twórców portalu "dajwlape.pl".
– Jako portal nie jesteśmy w stanie zweryfikować wszystkich danych ale wpisy są sprawdzone pod kątem formalnym. Zapewniamy również możliwość komunikacji pomiędzy użytkownikami zadającymi pytania na temat różnych sedziów, kontaktujemy ich ze sobą, ponieważ Ci ludzie boją zamieszczać wpisy na takim portalu, poniważ te osoby boją się, że dany sędzia może się domyślić, kto dany wpis zapewnił – dodaje.
NAJWIĘKSZE NIESPRAWIEDLIWOŚCI
– Największe niesprawiedliwości mają miejsca w sądach rodzinnych, rozwodowych. W sądach rodzinnych ponad 90 proc. to kobiety, z których większość orzeka tendencyjnie na korzyść kobiet. Mężczyźni w takich sprawach na starcie są "na przegranej pozycji" – dodaje Ryszard Halupczok z portalu "dajwlape.pl"
USTAWA JEDYNĄ NADZIEJĄ?
– W/w spostrzeżenia wymagają uwzględnienia przez ustawodawcę. Jednym tematem są zachowania sędziów a innym jest cały utrój sadownictwa i instrumenty prawne, które sędziowie posiadają – zaznacza Zdanowska.
Orzekanie wyroków przez ławników, którzy przysłuchują się sprawie i głosują – tak jak jest w stanach – ma głębszy sens.
– Ławnicy mieliby o tyle sens w polskim wymiarze sprawiedliwości, o ile np. w sprawach rozwodowych składaliby się z sędziego przewodniczącego oraz dwóch emerytowanych psycholgów czy pedagogów. Wiedza takiego ławnika byłaby przydatna sędziego. W tym momencie ławnicy to dziadkowie, którzy dorabiają do emerytury i w żaden sposób nie pomagają w podjęciu decyzji, mimo, iż teortecznie mają taką samą ważność głosu jak sędzia przewodniczący.
PROGRAM "OTWARTYM TEKSTEM" EWY STANKIEWICZ W KAŻDY CZWARTEK NA ANTENIE TELEWIZJI REPUBLIKA
