„Etykiety są na ubrania, nie na dzieci” brzmi przesłanie kampanii odzieżowej marki "River Island", której twarzami są niepełnosprawne dzieci m.in. Cora z Zespołem Downa. To świetna wiadomość i nadzieja dla świata mody, który coraz częściej promuje aborcję. Całe szczęście istnieją jeszcze normalni ludzie i firmy.
Moda wreszcie zmierza w dobrym kierunku. Firma River Island właśnie rozpoczęła sprzedaż różnorodnych reklam. Twarzami całej kampanii zostały dzieci niepełnosprawne.
Oto jedna z modelek! Cora Bishop z Wrexham w Północnej Walii. Dziewczynka ma zespół Downa. Na planie okazała się bardzo pogodnym dzieckiem i wszystkich zarażała swoją pozytywna energią.
Teddy Berriman to pięciolatek, który stoczył więcej bitew niż większość ludzi. Ma porażenie mózgowe, które dotyka wszystkich czterech kończyn, jest częściowo niewidomy i ma epilepsję.
River Island to brytyjskie przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją i sprzedażą detaliczną odzieży. Siedziba przedsiębiorstwa znajduje się w Londynie.
Obecnie sieć River Island liczy ok. 300 sklepów (w tym franczyzowych) na terenie Wielkiej Brytanii i Irlandii, a także w niektórych państwach europejskich i azjatyckich.
„Etykiety są na ubrania, nie na dzieci” brzmi przesłanie kampanii marki "River Island", której twarzami są niepełnosprawne dzieci https://t.co/1e9gFtXoDm. Cora z Zespołem Downa
— Magdalena Korzekwa-Kaliszuk (@MagdaKorzekwa) 23 lutego 2018
Piękne hasło. Nie etykietujmy dzieci i co za tym idzie nie różnicujmy ich praw. #ZatrzymajAborcje pic.twitter.com/DSTr9XwDTL