Atak na księdza we Wrocławiu to pokłosie parad homoterrorystów, antyklerykalnej polityki KE i ...

Nienawiść kierowana do przedstawicieli kościoła katolickiego w Polsce nabiera na sile. To dobrze przygotowany atak na polski fundament, przygotowany przez wielu przedstawicieli współczesnej polskiej lewicy i liberałów, z mediami włącznie. Na pewno swoje dorzuca jeden z wielkich przeciwników kościoła katolickiego George Soros. 

Od filmu "Kler" poprzez film braci Sekielskich, jak również wypowiedzi takie jak Jażdżewskiego, Tuska, i innych, które pompują antykleryklaną, antychrześcijańską retorykę wśród swoich zwolenników, mają właśnie jeden cel: totalną eksterminację duchowieństwa, odebranie im wszelkich przywilejów, a co najważniejsze potraktowanie duchowieństwa tak, jak robili to wyznawcy sekularyzmu we Francji, Hiszpanii czy w Meksyku. I będzie coraz gorzej, zważywszy fakt, że KE i jej poplecznicy ze środowiskami homoseksualnymi, które za każdym razem, podczas wszelkich parad pokazują pogardę i nienawiść względem kościoła i jego przedstawicieli, nie mając innego programu, stosują nienawistną politykę względem PiS-u i Kościoła.

Z dnia dzień, przyglądając się mowie nienawiści jaka płynie z "Gazety Wyborczej", Onetu, Wirtualnej Polski czy oko.press na ludzi wierzących, kościół czy Zjednoczoną prawicę, można wywnioskować jedno: to nie czas na merytoryczną dyskusję o kształcie państwa polskiego, której przedstawiciele opozycji w ogóle nie proponują bo nie mają, ale czas na walkę wręcz, poprzez intensyfikowanie aktów nienawiści do drugiej strony, podburzania ogłupiałych ludzi do wandalizmu. To już było w historii. Warto wspomnieć mordy dokonywane na księżach, zakonnikach i osobach wierzących w Chrystusa przez republikanów-komunistów w Hiszpanii, lewaków w Meksyku, czy obecne ataki na chrześcijan na całym świecie.

Dziś mamy w Polsce do czynienia z naprawdę niebezpieczną sytuacją: opozycja posługuje się paliwem, które ma spowodować ogromny pożar. I do tego rząd polski nie może dopuścić!

ZOBACZ RÓWNIEŻ: 

Wrocław: nożownik dźgnął księdza w klatkę piersiową. Duchowny miał odprawić mszę świętą, przewieziono go do szpitala