Jak poinformował nadkom. Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie, późnym wieczorem w Boże Narodzenie na komisariat zgłosił się zakrwawiony 67-latek z raną głowy.

"Oświadczył, że podczas odwiedzin u 43-latki został zaatakowany przez jej chłopaka, którzy przyjechał do mieszkania. Sprawca miał go wielokrotnie uderzyć w głowę młotkiem" - przekazał Gołębiowski. Dodał, że w mieszkaniu były też inne osoby.

Policjanci namierzyli agresora, którym okazał się 42-letni Krzysztof P. i umieścili w policyjnej celi. Następnie doprowadzili go Prokuratury Rejonowej w Lublinie, gdzie usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa. W środę sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Mężczyźnie grozi dożywotnie więzienie.