Jak podaje ZNP, za strajkiem jest ok. 15,5 tys. szkół. Ale z tego wynika, że mniej więcej 4,5 tys. placówek strajkować nie chce. A co, jeśli pojedynczy nauczyciele będą chcieli tam protestować? - Nie będą mogli - związek stawia sprawę jasno.

– Trwają rozmowy. Jest szereg propozycji ze strony rządowej, które wychodzą na przeciw przynajmniej części środowiska osób protestujących. (…) Egzaminy będą przeprowadzone! Lepiej, gdyby udało się doprowadzić do kompromisów, bo pole do rozmów jest i to pokazy ostatnie rozmowy rządu ze związkami – mówił na antenie Telewizji Republika Marek Ast.

– Myślę, że propozycje rządowe to są rzeczy wobec, których strona związkowa nie może przejść obojętnie. Jeśli chcemy dojść do kompromisu to każda ze storn musi zrobić jakieś kroki w tył – podkreślił.

W Warszawie na placu Zawiszy od rana trwała manifestacja ogólnopolskiego ruchu rolników AGROunii. Plac został wyłączony z ruchu, w związku z czym zmianom uległo kursowanie niektórych linii autobusowych i tramwajowych.

– W kraju można demonstrować. W naszym kraju jest wolność do demonstracji i protestów. (…) Paraliż miasta to też są określone koszty i o tym trzeba pamiętać. To już jest kolejny protest tych środowisk – tłumaczył nam Ast.

– Myślę, że zawiedzionych rolników jest bardzo wiele, natomiast wystartowanie m.in. PSL w wyborach z ugrupowaniami takich osób, które na sztandarach niosą m.in. kartę LGBT jest zadziwiająca. To może być miejsce dla nowych środowisk, jak np. AGROunia – ocenił.