Wczoraj w Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat rzekomej "publicznej dyskryminacji i mowie nienawiści", jaka panuje w Polsce.
W Parlamencie Europejskim odbyła debata nt. „publicznej dyskryminacji i mowy nienawiści”, jakie imputuje się Polsce. Głos w dyskusji zabrali m.in. polscy przedstawiciele. Robert Biedroń skarżył się, że w Polsce setki restauracji i sklepów są dla niego -homoseksualisty- nieosiągalne.
– Apel do polityków walczących o przywileje dla LGBT (tolerancję mamy w Polsce od dawna) - środowiskom LGBT nie zagraża rząd PiS - tylko wasza głupota. To wy chcecie przyjąć islamskich imigrantów, dla których częstokroć inna orientacja, winna być karana śmiercią. Także zamilczcie -napisał na Twitterze poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Apel do polityków walczących o przywileje dla LGBT (tolerancję mamy w Polsce od dawna) - środowiskom LGBT nie zagraża rząd PiS - tylko wasza głupota. To wy chcecie przyjąć islamskich imigrantów, dla których częstokroć inna orientacja, winna być karana śmiercią. Także zamilczcie.
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) November 27, 2019