Akcja ratunkowa na Babiej Górze. W górach wciąż niebezpiecznie
Wczoraj o godz. 17:10 do CSR w Szczyrku dotarło wezwanie o pomoc od osoby, która schodząc ze szczytu Babiej Góry w trudnych warunkach (śnieg, mgła, silny wiatr, zaspy) straciła orientację w terenie i nie potrafiła odnaleźć szlaku.
Informacja trafiła do ratownika dyżurującego na Markowych Szczawinach, który ruszył skuterem w kierunku Polany Krowiarki, by stamtąd rozpocząć działania. O 17:19 do ratowników Sekcji Babiogórskiej został wysłany systemowy sms wzywający na wyprawę.
W kierunku Diablaka z Przełęczy Lipnickiej wyruszyło trzech pierwszych ratowników. Zaginionego udało się odnaleźć o godz. 19:15. Turysta był dobrze ubrany, niestety pogoda wywołała u niego problemy ze wzrokiem. Po wstępnym zaopatrzeniu ratownicy ewakuowali go w kierunku Polany Krowiarki. W wyprawie wzięło udział w sumie 16 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR.
GOPR przypomina, że mimo kalendarzowej wiosny w górach panują typowo zimowe warunki.
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze
TYLKO U NAS
Gdynia: incydent na terenie 33. dywizjonu rakietowego OP. Zatrzymany obywatel Białorusi, prokuratura potwierdza czynności
Szydło: na ulicach Brukseli policja pacyfikuje rolników. "UE jest na dramatycznym zakręcie swojej historii"
Lewackie szaleństwo triumfuje w PE. Chcą ułatwić dostęp do aborcji, europejscy biskupi protestują
Nisztor: naciska się na Polskę, żeby ograniczyć nam suwerenność! Tusk depcze KONSTYTUCJE