Prokuratorzy z województwa zachodniopomorskiego i funkcjonariusze Biura Antykorupcyjnego 21 grudnia 2017 roku, weszli do mieszkania Stanisława Gawłowskiego, posła Platformy Obywatelskiej. Podejrzewa się, że przyjmował łapówki.

Następnie, przeszukano dom posła.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że CBA zajmie się oświadczeniami posła PO z ostatnich pięciu lat.

Stanisław Gawłowski poseł PO pełniący funkcję sekretarza generalnego Platformy, 23 stycznia poinformował, że zrzekł się immunitetu. Gawłowski twierdzi, że stawiane przeciwko niego zarzuty łapówkarskie są bezpodstawne.

Poseł Platformy wysłał w tej sprawie pismo, które zostanie skierowane do sejmowej komisji regulaminowej, by wydano na jego temat opinię, czy jest poprawne pod względem formalnym.

Prokuratura zamierza postawić Gawłowskiemu zarzuty popełnienia pięciu przestępstw, w tym trzech o charakterze korupcyjnym z okresu, gdy pełnił funkcję sekretarza stanu w ministerstwie środowiska, w rządach PO-PSL.

Prokuratura, wystąpiła także do marszałka Sejmu o zgodę na postawienie zarzutów, zatrzymanie i aresztowanie posła.

W sprawie Gawłowskiego śledztwo wszczął także Instytut Pamięci Narodowej. Sprawa dotyczy ukrywania archiwalnych dokumentów z okresu PRL-u. Chodzi o pisemne zobowiązania do współpracy z SB, na których widnieje podpis Stanisława Gawłowskiego. 

Jak informowaliśmy wcześniej, obecnie przez prokuratorów w różnych miastach prowadzone są śledztwa, w których przewijają się nazwiska polityków Platformy Obywatelskiej. Senator i była posłanka już usłyszeli zarzuty. Sekretarza generalny partii dopiero na to czeka. Podobnie jest w wypadku dawnego ministra sprawiedliwości. Ta lista może się wkrótce wydłużyć...

#CBA na wniosek prokuratury rozpoczęło analizę przedkontrolną oświadczeń majątkowych posła na Sejm RP Stanisława Gawłowskiego. Analizą zostaną objęte oświadczenia z pięciu ostatnich lat: 2013-17 pic.twitter.com/tbf0G32btz

— CBA (@CBAgovPL) 1 lutego 2018