W rozmowie z „Wprost” młody Tusk przyznał, że wiedział o kontrowersjach wokół Amber Gold i o tym, że Marcin P. miał na swoim koncie wyrok. W trakcie przesłuchania Tusk upierał się, że rozmowa nie była autoryzowana, podważyli to dziennikarze „Wprost”, którzy opublikowali nagranie rozmowy w trakcie której ma miejsce autoryzacja.

Czy za składanie fałszywych zeznań Michałowi Tuskowi grozi odpowiedzialność karna?

Miało nie być autoryzacji, a nagranie pokazuje, że była
Czyli M.Tusk skłamał pod przysięgą. Faktycznie duma ....