We wtorek rząd przyjął projekt ustawy, za pośrednictwem której dotychczasowa kwota świadczenia 500+ będzie wyższa o 300 złotych Zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2024 roku. 

„To jeden z najpiękniejszych momentów w pracach Rady Ministrów. [...] Jesteśmy bardzo dumni z tego programu, który wdrożyliśmy i rok po roku rozwijaliśmy - powiedział Mateusz Morawiecki. - Ten wielki program pomoże w podnoszeniu szacunku wobec rodzin, zwiększeniu szans dla wszystkich naszych dzieci - tak, żeby mogły sobie pozwolić na zajęcia pozalekcyjne, dodatkowe lekcje tańca, muzyki, zajęcia sportowe czy wyjazd na wakacje” 

ocenił premier Mateusz Morawiecki. Jednak nie wszyscy widzą tę inicjatywę w ten sam sposób. Według Szymona Hołowni świadczenie wspierające wychowanie polskich dzieci to marnowanie pieniędzy pod wybory:

Zagłosujemy przeciwko 800+, bo to marnowanie pieniędzy pod wybory. Zbudujemy Polskę gospodarną, która zainwestuje te pieniądze w naszą przyszłość.#TrzeciaDrogaWspólnaDroga

— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) June 27, 2023

 Na komentarz Szymona Hołowni zareagował profesor Przemysław Czarnek pełniący rolę szefa MEiN

W waszą przyszłość to już inwestowaliście przed 2016 rokiem. My inwestujemy w przyszłość wszystkich Polaków, a nie tylko "waszą". Tym się różnimy - jak 9900 zł, które od 01.01.2024 będzie na każde dziecko, do 0zł za waszych czasów. https://t.co/IeJcSC8q7j

— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) June 27, 2023

 Jak wiadomo ugrupowanie Szymona Hołowni weszło we współpracę z Polskim Stronnictwem Ludowym. Czy zatem kwestia 800+ będzie stanowiła kość niezgody pomiędzy współpracownikami? Wszystko wskazuje na to, że potencjalnie taka sytuacja jest możliwa. Lider PSL - Władysław Kosiniak-Kamysz - zapowiedział zgłoszenie poprawki do projektu, z której wnikać ma, że świadczenie będzie przysługiwać dzieciom osób, które pracują. 

Głos w sprawie poprawki zaanonsowanej przez Kosiniaka-Kamysza zabrał Jacek Ozdoba z Suwerennej Polski, wskazując brak jedności myśli pomiędzy formacjami

„Pan Kosiniak jest za, pan Kamysz jest przeciwko, pan Hołownia mówi, że tego nie chce. Można powiedzieć, że jest to jedno wielkie wyborcze oszustwo (...) Widzimy dzisiaj, że są oni pokłóceni wewnątrz. Nie ma żadnej wspólnej drogi, jest wręcz jeden galimatias”

W sprawie zabrał głos także poseł Solidarnej Polski - Janusz Kowalski - którego zdaniem pomysł PSL-u uderzy w polską wieś

„PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz (....) dzisiaj idzie znowu tą niewłaściwą drogą zwaną trzecią drogą, drogą liberałów. A pan Szymon Hołownia wprost mówi, że jest przeciwko wspieraniu polskich rodzin, przeciwko społecznym transferom, które zlikwidowały hańbę III RP, jeżeli chodzi o głód polskich dzieci”.