Główne założenia projektu publikuje portal "Wirtualnemedia.pl". Według projektu ustawy każdą firmą będzie kierować dyrektor pełniący jednocześnie funkcję redaktora naczelnego. Z dniem wejścia w życie ustawy wygasną także kadencje dotychczasowych zarządów i rad nadzorczych.

Powołanie Rady Mediów Narodowych

Ponadto zostanie powołana Rada Mediów Narodowych, która będzie nadzorować pracę mediów. RMN będzie się składać z pięciu członków: po dwóch powołają Sejm i prezydent, a jednego - Senat. Przewodniczącego RMN wskaże marszałek Sejmu. Kadencja każdego członka będzie trwać sześć lat, a na kolejną będzie mógł zostać powołany dopiero po minimum trzech latach od zakończenia poprzedniej.

Przewodniczący Rady będzie powoływał i odwoływał dyrektorów oraz ich zastępców i kierowników oddziałów terenowych TVP. Z kolei RMN będzie m.in. rozpatrywała skargi na działalność mediów narodowych oraz dysponowała Funduszem Mediów Narodowych. FMN będą zasilać przede wszystkim wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego, który na razie nie zostanie zmieniony.

Różne źródła przychodu RMN

Media narodowe będą miały kilka źródeł przychodów. Będą one pochodzić: z Funduszu Mediów Narodowych (nie będzie z niego korzystać PAP), refundacji kosztów audycji tworzonych na podstawie umowy z ministrami, obrotu prawami do audycji, opłat za serwis informacyjny i dotacji z budżetu państwa, a także reklam i działalności gospodarczej (na nią będzie potrzebna zgoda Rady Mediów Narodowych).

Chrześcijański system wartości

Została również sprecyzowana misja nowych mediów narodowych. Będzie to przede wszystkim kultywowanie tradycji narodowych oraz wartości patriotycznych i humanistycznych, przyczynianie się do zaspokajania duchowych potrzeb słuchaczy i widzów, ułatwianie dostępu do obiektywnej informacji oraz tworzenie warunków pluralistycznej debaty o sprawach publicznych. Media mają również respektować „chrześcijański system wartości, przyjmując za podstawę uniwersalne zasady etyki”.

Weryfikacja pracowników

Ustawa zakłada również, że po trzech miesiącach od jej wejścia w życie wygasną dotychczasowe umowy o pracę wszystkich osób zatrudnionych, chyba że zostaną w tym czasie przedłużone. Dzięki temu dyrektorzy będą mieli czas, żeby ocenić „zasadność utrzymania dotychczasowych stanowisk pracy i przydatność osób je zajmujących”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Ustawa medialna już w tym tygodniu? Magierowski: Prezydent ma na decyzję w tej sprawie 21 dni

Kukiz o mediach: Komuniści przy nich to liberałowie