Od północy obowiązuje cisza wyborcza przed jutrzejszymi wyborami samorządowymi. - Do tej pory policja zanotowała 41 incydentów wyborczych - poinformował Polskie Radio komisarz Dawid Marciniak z Komendy Głównej Policji.
Obecnie funkcjonariusze policji zabezpieczają materiały dowodowe.
Jak wyjaśnił Dawid Marciniak, ocena, czy doszło do naruszenia ciszy wyborczej pozostaje w gestii Państwowej Komisji Wyborczej oraz - na późniejszym etapie - sądów. Komisarz dodał, że najczęściej zgłaszane są uszkodzenia banerów wyborczych.
Za złamanie ciszy wyborczej grozi kara grzywny. Według Kodeksu wykroczeń, może ona wynosić od 20 złotych do 5 tysięcy złotych.
Dużo wyższe sankcje przewidziano za publikowanie w czasie ciszy wyborczej wyników sondażowych badań przedwyborczych, przewidywanych wyników wyborów lub rezultatów sondaży z dnia głosowania. W tym przypadku kara może wynieść od 500 tysięcy nawet do 1 miliona złotych.