Wszystkie osoby miały zjeść makaronową zapiekankę z kurczakiem. Firma dostarczająca jedzenie zaznacza, że to pierwszy taki przypadek w historii.
W jednej z największych firm w Mierzynie pod Szczecinem doszło do zatrucia pokarmowego. Firma zamawiała posiłki dla pracowników z zewnętrznego cateringu. Zatrucie dotknęło kilkanaście osób, z których część trafiła do szpitala przy ul. Arkońskiej, a inne do placówki przy ul. Jagiellońskiej w Szczecinie.
Rzecznik szpitala wojewódzkiego, Tomasz Owsik-Kozłowski, poinformował: „Obecnie przyjęto czterech pacjentów, trzech jest na oddziale ratunkowym i najpewniej zostaną hospitalizowani, a dwie osoby już wróciły do domu. Stan pacjentów jest stabilny, ale może wymagać dalszej obserwacji.”
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna potwierdziła incydent. Małgorzata Kapłan, rzeczniczka stacji, wyjaśniła: „Do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Policach 22 października zgłoszono podejrzenie zatrucia pokarmowego w zakładzie korzystającym z cateringu. Wówczas zgłoszono 16 osób z objawami, z czego 8 trafiło do szpitala. Na dzień 23 października liczba osób z objawami wzrosła do 30. Wszyscy zgłaszający objawy spożyli makaronową zapiekankę z kurczakiem.”
Trwają kontrole sanitarne, w ramach których pobrano próbki posiłków i wymazy z powierzchni roboczych. Firma zamawiająca posiłki także prowadzi wewnętrzne postępowanie, zaznaczając, że jest to pierwsze takie zdarzenie w trakcie dotychczasowej współpracy z cateringiem.
Źródło: wszczecinie.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.d