Pojazdy mają trafić między innymi do ministerstw i urzędów wojewódzkich. Jest wśród nich 40 luksusowych limuzyn – czytamy w oficjalnym komunikacie na Centrum Obsługi Administracji Rządowej. Ogłoszenie mówi o centralnym przetargu na zakup 258 samochodów (osobowych i ciężarowych).

Przetarg – jak mówił Bochenek – jest organizowany po to, żeby ciąć koszty.

– Ma służyć przede wszystkim oszczędnościom, bo od samego początku mówiliśmy, zwłaszcza krytykujących naszych poprzedników, iż marnowali publiczne pieniądze – mówił rzecznik rządu.

Rafał Bochenek dodał, że rząd szacuje "oszczędności w związku z nabyciem samochodów technicznych mogą sięgać nawet 30 procent".

– Myślę, że jest to dość konkretna kwota dla budżetu państwa – mówił.