SOP wszczyna postępowanie po przejeździe ministra Bodnara
Służba Ochrony Państwa wszczęła czynności wyjaśniające w sprawie możliwego przekroczenia prędkości przez kierowcę ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Przejazd odbywał się rządową limuzyną prowadzoną przez funkcjonariusza SOP.
Według ustaleń „Faktu”, pojazd mógł przekroczyć prędkość o ponad 30 km/h w terenie zabudowanym, co stanowi wykroczenie. Limit na ul. Powsińskiej wynosi 50 km/h.
Potencjalne konsekwencje dla kierowcy SOP
Za takie przewinienie grozi mandat w wysokości 800 zł oraz 9 punktów karnych. Z uwagi na status kierowcy jako funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa, konsekwencje mogą mieć charakter dyscyplinarny.
Rzecznik prasowy SOP, płk Bogusław Piórkowski, przekazał dziennikarzom „Faktu”, że w związku ze zgłoszoną sytuacją „wszczęte będą czynności wyjaśniające”.
- Jeżeli zostanie potwierdzone wykroczenie, wobec funkcjonariusza zostaną wyciągnięte odpowiednie konsekwencje natury dyscyplinarnej
- powiedział Piórkowski.
Jak ustalili dziennikarze, minister Bodnar zmierzał z TVN24 do gmachu Sądu Najwyższego, gdzie jako prokurator generalny uczestniczył w posiedzeniu poświęconym uchwale dotyczącej ważności wyborów.
Źródło: Republika, Fakt
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Co prawnik spółki wynajmującej powierzchnie rządowego Funduszu pisał do dziennikarza śledczego Republiki?
