Przesłuchanie Barbary Skrzypek. Prezes PiS: wszystko, co się działo wokół, było nielegalne

"Trzeba, żeby opinia publiczna o tym wiedziała, bo sama prokurator Wrzosek, kwestionowała związek między przesłuchaniem a zawałem i śmiercią śp. Barbary Skrzypek, a są bardzo przekonywujące argumenty, to znaczy takie stuprocentowe argumenty, że tego rodzaju związek przyczynowy jest i możliwy, a w tym wypadku że on po prostu miał miejsce" - mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Nie żyje Barbara Skrzypek
12 marca prokurator Ewa Wrzosek - przy udziale dwóch pełnomocników rzekomego pokrzywdzonego - przesłuchiwała w charakterze świadka wieloletnią współpracowniczkę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, Barbarę Skrzypek. Nie dopuściła, by kobieta mogła odpowiadać na pytania w obecności jej pełnomocnika. Co więcej, nie wzięto pod uwagę argumentów dot. m.in. stanu zdrowia śp. Barbary Skrzypek. Kobieta zmarła trzy dni później, a powodem jej śmierci był rozległy zawał serca. Mimo to, koalicja 13 grudnia brnie w narrację Wrzosek, by nie łączyć przesłuchania z faktem, że p. Skrzypek nie żyje.
Kaczyński: opinia publiczna musi to wiedzieć
Dziś po godz. 13 odbyła się konferencja prasowa z udziałem prezesa Prawa i Sprawiedliwości oraz Zbigniewa Ziobro, b. szefa resortu sprawiedliwości. Była poświęcona przesłuchaniu śp. Barbary Skrzypek.
Trzeba, żeby opinia publiczna o tym wiedziała, bo sama prokurator Wrzosek, kwestionowała związek między przesłuchaniem a zawałem i śmiercią śp. Barbary Skrzypek, a są bardzo przekonywujące argumenty, to znaczy takie stuprocentowe argumenty, że tego rodzaju związek przyczynowy jest i możliwy, a w tym wypadku że on po prostu miał miejsce
- mówił szef polskiej opozycji.
Wskazał również, że:
Jest także sprawa aspektów prawnych tego wszystkiego, co się zdarzyło. Trzeba zacząć od tego, że ta prokuratura jest w tej chwili nielegalna, z punktu widzenia prawnego mieliśmy do czynienia z wydarzeniem, które nie miało legalnego charakteru i mam nadzieję, że przyjdzie taki czas, w którym ta sprawa będzie też od tej strony rozważana przez wymiar sprawiedliwości.
"Wiele zastrzeżeń"
Jarosław Kaczyński przyznał również, że "jest mnóstwo konkretnych zastrzeżeń odnoszących się do odmowy udziału pełnomocnika. To jest ogromnie ważne w wymiarze odnoszącym się do śmierci"
Być może napięcie związane z tym przesłuchaniem byłoby dużo mniejsze, gdyby ten pełnomocnik tam był. Po drugie, chodzi także o to, jak jest skonstruowany protokół, jaka jest wiarygodność, jakie są sprzeczności a także jaki jest status tej odmowy. To nie jest tak, że prokurator dopuszcza
- mówił polityk, przypominając, że faktycznie: "zgodnie z prawem prokurator może odmówić, ale jeśli odmawia, musi to zrobić na piśmie, a niczego takiego nie było". Bo przesłuchanie nie było nawet zarejestrowane...
Kaczyński skwitował słowami: "z punktu widzenia prawa wszystko, co działo się wokół przesłuchania, było nielegalne".
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze

Przepadek aut niezgodny z konstytucją? Znamy stanowisko RPO

Hity w sieci | Tusk aktywista! Zajączkowska gasi Śmiszka

Bodnar przed nią drży, Ziobro szanował i stawiał na jej fachowość. Oto żelazna dama zawodów prawniczych

Kaczyński w Słubicach: Tusk jest przyzwyczajony do podległości Niemcom, Polacy nie [WIDEO]