Joachim Brudziński, komentując rocznicę rządów „Bandy 13 Grudnia”, ostro krytykował działania polityków PO, zarzucając im realizację interesów niemieckich kosztem Polski. Polityk PiS odniósł się również do nadchodzącej kampanii prezydenckiej Karola Nawrockiego, podkreślając, że nie da się go zastraszyć.
Wczoraj minął rok od tego nieszczęścia jakim w mojej opinii jest rząd „Bandy 13 Grudnia”. Jest to realizacja interesu i patriotyzmu nie polskiego, ale niemieckiego. Tu w Gorzowie mówiliśmy o tym, jak zachowywali się politycy PO. Kiedy była tak zwana sprawa złotych alg na Odrze. Kiedy w parlamencie europejskim atakowano polski rząd i mówiono językiem nie tylko ekologów, ale także polityków niemieckich. Odra nie może być rewitalizowana, regulowana, ma być skansenem. Dlaczego? Bo jest to w interesie niemieckim. Kampania prezydencka, o którą pan pyta, kampania obywatelskiego kandydata dra Karola Nawrockiego, jestem przekonany, że będzie się wpisywać w te tematy, które poruszamy na konferencji EKR-u tutaj w Polsce
- powiedział Joachim Brudziński.
Polityk powiedział również: „Komuniści nie dali rady przestraszyć Polaków 40 lat temu stanem wojennym. Tak samo, ta sitwa 13 grudnia z Tuskiem na czele, nie przestraszy Polaków i nie przestraszy Karola Nawrockiego.”
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
