Nowy rozdział w relacjach. Polska bliżej Ukrainy, Ukraina bliżej Polski

Tomasz Domański 22-05-2022, 12:54
Artykuł
Kancelaria Prezydenta RP

"W moim głębokim przekonaniu, czas podpisać nowe dobrosąsiedzkie porozumienie, które uwzględni to, co zbudowaliśmy w naszych relacjach przynajmniej w ostatnich miesiącach", powiedział prezydent RP Andrzej Duda, przemawiając w Radzie Najwyższej Ukrainy.

Wiem, jak strasznych czynów dopuścili się w Buczy i innych miejscach barbarzyńscy najeźdźcy. Muszą za to odpowiedzieć przed międzynarodowymi trybunałami; to rzecz konieczna jeżeli świat ma być sprawiedliwy i wolny - powiedział w niedzielę w orędziu wygłoszonym przed Radą Najwyższą Ukrainy prezydent Andrzej Duda.

"Jestem dziś w pięknym, dumnym Kijowie, stolicy wolnej, niepodległej, demokratycznej Ukrainy, która prawie od 90 dni stawia bohaterski opór barbarzyńskiej agresji" - powiedział prezydent.

Ukraina pokazała całemu światu, że jest w stanie stawić czoło imperialnej Rosji; Rosja nie zrealizowała żadnego ze swoich strategicznych celów w pełni, poniosła olbrzymie straty i ponosi je cały czas.

Podkreślił, że naród ukraiński bohatersko walczy o bezpieczną przyszłość z rosyjskim najeźdźcą już trzy miesiące. Wskazywał, że wiele państw, ekspertów i światowe media przewidywały, że będzie to szybka i zwycięska wojna Rosji, a Kijów upadnie w trzy dni.

"Nie mogli się bardziej pomylić. Nie upadł ani w trzy dni, ani w 33 dni, ani w 53, ani w 83 dni i nie upadnie. Nie upadnie, nie mam co do tego żadnych wątpliwości" - oświadczył A. Duda.

Zwrócił również uwagę, że większość państw ewakuowała z Kijowa swoje ambasady, zaś polski ambasador Bartosz Cichocki pozostał na miejscu. "Był tu w czasie bombardowań z wami i w czasie ataku na Kijów i jest tutaj ze mną. Dziękuję, panie ambasadorze, za godne reprezentowanie Rzeczypospolitej" - powiedział prezydent.

Jak pisze agencja Ukrinform, według polskiego prezydenta rosyjska agresja pokazała, że sieć połączeń drogowych, kolejowych i infrastrukturalnych między Ukrainą a Polską jest niewystarczająca i trzeba to nadrobić.

"Granica polsko-ukraińska powinna łączyć, a nie dzielić" - mówił A. Duda i podkreślił, że przejawem dobrych stosunków polsko-ukraińskich będzie szybkie połączenie kolejowe między Kijowem a Warszawą.

"Wspólnie go zbudujemy" – powiedział przy aplauzie ukraińskich parlamentarzystów.

Tymczasem prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski powiedział, że "Jedność naszych narodów musi pozostać niezmienna. Ani teraz, ani w przyszłości nikt nie ma prawa łamać tej jedności. Ani nasi politycy, ani wrodzy agenci, ani nawet członkowie jury Eurowizji. Narody ukraiński i polski przyznały sobie po 12 punktów - dziś i na wieki" - powiedział Zełenski.

"Polska jest jednym z liderów nie tylko we wspieraniu naszego państwa, ale także obrony i przekonywania do sankcji niezbędnych do przymuszenia Rosji do pokoju. Zdecydowana większość Polaków popiera embargo na surowce energetyczne z Rosji. To tylko jeden z przejawów, ale jakże ważny, że jednakowo widzimy front polityczny w tej wojnie. Wierzę, że przywództwo Polski pomoże ustalić na poziomie europejskim to, co nasze narody już rozumieją" - dodał prezydent Ukrainy.

Z kolei wiceprzewodnicząca ukraińskiego parlamentu Ołena Kondratiuk napisała w mediach społecznościowych, że "Prezydent siostrzanej Polski Andrzej Duda wygłosił historyczne przemówienie w Radzie Najwyższej! Został przyjęty owacjami wdzięczności za wszelkie szczere wsparcie i pomoc, jakiej Polska udzieliła narodowi ukraińskiemu od początku wielkiej inwazji rosyjskiej".

Andrzej Duda podkreślił - jak podała Kondratiuk - że Ukraina na pewno stanie się członkiem Unii Europejskiej i uzyska status kandydata. Prezydent RP obiecał, że wraz z innymi kolegami podejmie w tym celu osobisty wysiłek, przekonując wątpiących przywódców Unii Europejskiej, by dali Ukrainie tę szansę.

"Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował Andrzejowi Dudzie i całej Polsce za udzielenie Ukrainie pomocy wojskowej i braterskiej. Mówił o budowie nowej ukraińsko-polskiej historii na tle rosyjskiej inwazji, gdzie wszelkie sprzeczności między naszymi narodami należą do przeszłości" - podkreśliła Kondratiuk.

"Dziękuję wszystkim Polakom za wsparcie. Chcę przemówić do wszystkich z tej mównicy. Niech usłyszy to każde województwo, powiat i gmina, którego wsparcie i pomoc odczuwa się w każdym regionie, mieście, wsi, w każdej gminie Ukrainy" - powiedział Zełenski.

"Prawie wszystkie nasze miasta są miastami siostrzanymi Polski. Nasze narody są również braćmi. Nasze kraje są siostrami. Jesteśmy krewnymi. I nie ma między nami granic ani barier. Między narodami ukraińskim i polskim już dawno ich nie ma" - dodał.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił, że wniesie do parlamentu projekt ustawy przyznającej Polakom specjalny status prawny na Ukrainie – Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wniesie do parlamentu projekt ustawy nadającej Polakom specjalny status prawny na Ukrainie – podała w niedzielę agencja UNIAN, cytując sekretarza prasowego Zełenskiego, Serhija Nikiforowa.

"Musimy zwrócić uwagę na uchwaloną w Polsce ustawę o osobach czasowo przesiedlonych z Ukrainy, która faktycznie zrównuje obywateli Ukrainy z obywatelami polskimi, za wyjątkiem prawa do głosowania. W związku z tym podobna ustawa zostanie uchwalona na Ukrainie z inicjatywy prezydenta" – przekazał Nikiforow.

Według niego jest jeszcze za wcześnie, by mówić o konkretnych zapisach ustawy, nad którą pracuje ukraińskie MSZ. Sekretarz prasowy nie podał również konkretnego terminu wniesienia projektu ustawy do Rady Najwyższej.


Zobacz też: Andrzej Duda i Wołodymir Zełeński razem. Przemówienia Prezydentów

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy