Nagły wzrost cen zaskoczył Hiszpanów, takiego wyniku nie było od 1992 roku. Ceny produktów i usług wzrosły o ponad pięć procent. Po tym jak w ubiegłym roku pandemia dopadła świat, wielu Hiszpanów straciło pracę, a zamknięte granice zatrzymały usługi turystyczne.
Dodatkowym ciosem stanowi nagły wzrost inflacji, który osiągnął rekordowy wynik od prawie 30 lat. Jak podaje Narodowy Instytut Statystyczny od października energia elektryczna stała się droższa o 62,8% w porównaniu z rokiem ubiegłym, olej napędowy o 30,5%, a benzyna o 26,5 %. W wyniku inflacji gwałtownie rosnącą koszty życia, do 5,4%.
????Hilo hablando de INFLACIÓN. IPC en octubre se situó en el 5,4% en tasa anual en España.(mayor subida desde 1992)
— David Galán ???? (@DavidGalanBolsa) November 12, 2021
Electricidad +62,8%
Diésel +30,5%
Gasolina +26,5%.
Vivienda +20,5%
Transporte +12,3%
Y se empiezan a disparar calzado o alimentos
¡Comenzamos! pic.twitter.com/RtewF7Fadd
Poziom sięga czasów Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie i Sewilli Expo. Rząd hiszpański aby nie spowodować całkowitego kryzysu w kraju ogłasza obniżki podatków. Jak podaje NIS bez niej inflacja byłaby o siedem dziesiątych wyższa, czyli o 6,1%.
Trend inflacyjny ma charakter globalny. W przeciągu ostatnich miesięcy wpływ pandemii odbił się również na Stanach Zjednoczonych, gdzie ceny produktów podwyższyły się o ponad sześć procent. Natomiast w średnio w krajach Europejskich o cztery procent.
Global Inflation Rates... pic.twitter.com/6mNnpyO6tp
— Charlie Bilello (@charliebilello) November 10, 2021
Ekonomiści uważają zjawisko inflacyjne za stan przejściowy, choć dotyka każdego pozostaje czekać.