Przejdź do treści
Radio Republika Gościem poranka w Radiu Republika w środę, 2 lipca, o godz. 07:08 będzie prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski.
20:50 Sejm: Marszałek Szymon Hołownia potwierdził, że na 6 sierpnia br. zwoła posiedzenie Zgromadzenia Narodowego i odbierze przysięgę od prezydenta elekta Karola Nawrockiego
Wydarzenie 2.07(środa). Od godz.15.00 do 19.00 w Piotrkowie Trybunalskim przed Galerią Handlową przy ul. Słowackiego zbiórka podpisów poparcia referendum w sprawie odwołania Prezydenta i Rady Miasta i sprzeciwu wobec nielegalnej migracji! 
Wydarzenia Piotrków Trybunalski: Redaktor Tomasz Sakiewicz z Klubem "GP" 3.07 (czwartek) od godz. 15.00 będzie zbierać podpisy poparcia dla referendum przed Galerią Handlową przy ul. Słowackiego
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej Piotrków Tryb. zaprasza 3 lipca o godz. 18.00 na spotkanie z redaktorem naczelnym Tomaszem Sakiewiczem. Sala restauracji Sara (dawna Altamira), ul. Dmowskiego 38c
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Głogowie informuje o zbieraniu podpisów ws. referendum w powiecie głogowskim - STOP nielegalnej imigracji! Punkty: plac przy Ratuszu, Plac 1000-lecia, tężnia Piastów, targowisko oś. Kopernika: 30.06–02.07, godz. 10:00–17:00
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Narastające demonstracje w Chile. Tiry zablokowały drogi

Źródło: Twitter

To siódmy dzień kryzysu w Chile. Zastrajkowali kierowcy tirów, stanowiących główny środek transportu w tym kraju. Demonstracje narastają mimo decyzji prezydenta Sebastiana Pinery, który cofnął podwyżki cen, by zażegnać największy kryzys społeczno-polityczny w Chile od 30 lat.

Setki tirów, stanowiących główny środek transportu w kraju, w którym odległość z północy na południe wynosi ponad 4 tys. km, zablokowało główną autostradę, aby protestować przeciwko wysokim mytom wprowadzonym przez prywatnych właścicieli autostrad. Do ciężarówek przyłączają się liczne samochody i motocykle.

„Chilijski rząd stanął przed jeszcze jednym wyzwaniem” – pisze agencja AP.

W czwartek, w szóstym dniu ogłoszonego przez prezydenta stanu nadzwyczajnego, który był odpowiedzią na masowe demonstracje przeciwko podwyżkom cen prądu, biletów metra i wielu podstawowych usług, Pinera wycofał się z podwyżek. Nastąpiło to bezpośrednio po środowej demonstracji na Alamedzie, głównej alei stolicy, Santiago de Chile. Protestujący przeciwko polityce cenowej i socjalnej rządu oraz represjom wobec demonstrantów szczelnie wypełnili trzy kilometry alei.

Protesty i stan nadzwyczajny

Stolica była miejscem, w którym rozpoczął się w piątek, 18 października, ruch protestacyjny. Szybko rozprzestrzenił się na cały kraj. Demonstrujący w stolicy domagali się początkowo odwołania jedynie kolejnej podwyżki cen biletów stołecznego metra. Prezydent zareagował tego samego dnia wieczorem ogłoszeniem stanu nadzwyczajnego w stolicy. Powierzył zadanie przywrócenia spokoju wojsku, konkretnie gen. Javierowi Iturriadze.

Nazajutrz, 19 października, mieszkańcy stolicy Chile odpowiedzieli jeszcze większymi demonstracjami, protestując przeciwko represjom i polityce socjalnej rządu. Masowe protesty wybuchły również w innych dużych miastach kraju, jak Valparaiso i Vina del Mar, mimo że rząd niemal niezwłocznie wycofał się z podwyżek.

Po raz pierwszy od zakończenia przed 30 laty dyktatury gen. Augusto Pinocheta wysłano na ulice wojsko. Dowództwo ogłosiło w stolicy, a następnie w 16 okręgach godzinę policyjną. Mimo to doszło w Santiago i innych miastach do rabunków mienia prywatnego, w całym kraju opustoszono ponad dwieście supermarketów. W Chile demonstrowały coraz większe tłumy.

Szef państwa zadeklarował 20 października: – Jesteśmy w stanie wojny z nieprzejednanym, nieubłaganym wrogiem, który nie jest w stanie uszanować ludzi i gotów jest użyć przemocy i działa bez żadnych zahamowań.

Nazajutrz demonstracje i protesty ogarnęły niemal cały kraj. Maszerowano z okrzykami: „Precz z wojskowymi!”. W stolicy zamknięto szkoły i uniwersytety, komunikacja miejska prawie nie działała, przed nielicznymi otwartymi sklepami utworzyły się długie kolejki.

21 października prezydent Pinera złożył w telewizji oświadczenie, że nazajutrz spotka się z politykami, aby poszukiwać „porozumienia społecznego”. Następnego dnia zwrócił się do społeczeństwa o „przebaczenie”.

Santiago, Chile

Over 1 million people take the streets to protest against government corruption, economic inequality, and Injustice.

THERE IS A GLOBAL REVOLUTION HAPPENING

May the victory be with the people of Chile!

Standing in solidarity pic.twitter.com/WVpLPrNXE8

— StanceGrounded (@_SJPeace_) 26 października 2019
Tvp Info

Wiadomości

Skandal z oszustwami przy dotacjach UE. Rezygnacja w rządzie

Jest szansa na zawieszenie broni w Strefie Gazy

Holandia chce zmienić prawo: nielegalny pobyt w kraju ma być karany

Bombowce B-2 mogą mieć "jeszcze jeden kurs"?

Sztuczna inteligencja pomoże nam rozmawiać ze zwięrzętami

Koniec poszukiwań 57-latka. Prawdopodobnie popełnił samobójstwo

Manowska: wybory wygrał Karol Nawrocki! Prezes Sądu Najwyższego o kuriozalnej narracji bodnarowców

Politycy w Republice o chaosie po stronie władzy i kompromitacji Bodnara

Manowska: Każdy protest analizowaliśmy. Żadnego nie zlekceważono

Hołownia: 6 sierpnia odbiorę przysięgę prezydencką od Nawrockiego

Tusk zrobi porządek na granicy... ale z Ruchem Obrony Granic! Niemcy niewinni

Reparacje od Niemiec. Mocne słowa dr Kidy w Parlamencie Europejskim

Marcin Wiącek: Prezydent powinien objąć urząd w terminie

PILNE: Tadeusz Duda nie żyje. Koniec obławy w Starej Wsi

Duda i Wojtaszek w czołowej setce światowego rankingu FIDE

Najnowsze

Koniec poszukiwań 57-latka. Prawdopodobnie popełnił samobójstwo

Bombowce B-2 mogą mieć "jeszcze jeden kurs"?

Sztuczna inteligencja pomoże nam rozmawiać ze zwięrzętami

Manowska: wybory wygrał Karol Nawrocki! Prezes Sądu Najwyższego o kuriozalnej narracji bodnarowców

Politycy w Republice o chaosie po stronie władzy i kompromitacji Bodnara

Skandal z oszustwami przy dotacjach UE. Rezygnacja w rządzie

Jest szansa na zawieszenie broni w Strefie Gazy

Holandia chce zmienić prawo: nielegalny pobyt w kraju ma być karany