Rzeczywistość. to czego doświadczamy, coraz częściej staje przedmiotem technologicznej obróbki. Technologie informatyczne pozwalają wzbogacać ją, przekształcać, a także stwarzać niemal całkiem od nowa, niejako niezależnie od otaczającego nas świata. Wydawałoby się na pierwszy rzut oka, że jest to jedynie kaprys naszych czasów ogarniętych manią technologicznego rozwoju i implementacji nowinek we wszystkich obszarach życia. Jednak technologie takie jak AR, MR i VR znajdują coraz szersze zastosowanie w wielu przydatnych dziedzinach, w tym terapii wzroku, czy rehabilitacji osób niepełnosprawnych.
Rozszerzanie rzeczywistości
Czym jednak są te technologie?
- AR razem z MR i VR tworzą dużą grupę hyper-reality (hiperrzeczywistość - red.), czyli technologii wizualizacyjnych, które mają wzmocnić rzeczywistość, albo ją wręcz zastąpić - mówi Ernest Syska, prezes firmy VEO, zajmującej się sprzedażą i produkcją okularów AR i MR.
- AR to jest Augmented Reality, czyli rzeczywistość rozszerzona. Mixed Reality (rzeczywistość mieszana- red.) to jest coś bardzo podobnego, to też pracuje na rzeczywistości, ale obiekty w niej inaczej się zachowują, inaczej są prezentowane - dodaje Syska w rozmowie z Aleksandrą Zarzycką w programie „Tajniki umysłu”.
- O ile w AR mamy dosyć prosty wyświetlacz, który nam prezentuje statycznie informacje przed wzrok, to MR analizuje przestrzeń, w której akurat się znaleźliśmy i w tej przestrzeni będzie rozmieszczał różne obiekty. Kiedy obracam okularem AR informacja wyświetlana jest pasywnie. Okular MR pozwala np. stworzyć wirtualne muzeum i oglądać dzieła z Luwru we własnym pokoju.
Rzeczywistość rozszerzona, mieszana, czy wirtualna znajdują coraz szersze zastosowanie. Dzięki tym technologiom chirurdzy mogą ćwiczyć skomplikowane manewry do operacji, architekci mogą oglądać swoje projekty z różnej perspektywy i w różnym otoczeniu, a np. piloci, żołnierze, czy astronauci mogą korzystać z realistycznych projektów symulacyjnych.
Ponieważ mózg uważa, że symulacja w wirtualnej rzeczywistości jest prawdziwą sytuacją, wywołane reakcje emocjonalne mogą okazać się pomocne w nauce, czy w terapiach, a w obu tych procesach emocje odgrywają niezwykle ważną rolę.
- Gry VR w terapii wzrokowej są wykorzystywane bardzo powszechne, ponieważ dają możliwość mobilizacji dziecka do treningu. W naturalny sposób powodują, że koncentracja jest zdecydowanie silniejsza niż przy innych metodach - mówi optometrysta Kamil Błaszczak.
- Całe widzenie odbywa się w mózgu, a nie w oczach. Oczy jedynie odbierają sygnały wzrokowe i przetwarzają na impulsy elektryczne. A dalszy proces widzenia odbywa się w mózgu. Cały terapia polega na oszukiwaniu mózgu, a gogle VR nadają się do tego doskonale - podkreśla.
VR staje się również alternatywną formą terapii ekspozycyjnej, pozwala bowiem pacjentowi bezpośrednio zmierzyć się ze swoimi największymi lękami i traumami. Z kolei technologia AR znajduje zastosowanie w rehabilitacji
Ćwiczenia z wykorzystaniem AR angażują jednocześnie funkcje ruchowe oraz poznawcze. Przeznaczone są dla pacjentów neurologicznych po przebytych udarach, czy wylewach. Co więcej, terapia tego typu może być przeprowadzana zdalnie.
Zaburzenia odżywiania
Zaburzenia odżywiania to temat nieoczywisty, trudny i delikatny. W głównej mierze wynikają one z problemów psychicznych, z nieradzenia sobie z emocjami, otoczeniem społecznym i własnej w nim pozycji.
- To choroby przede wszystkim oscylujące wokół emocji i relacji z innymi. Także jest to choroba duszy - mówi Ewa Galus-Raczyńska, założycielka fundacji „Światło dla życia”. Jak podkreśla, zaburzenia odżywania mają „przede wszystkim podłoże psychiczne” i bardzo często prowadzą do śmierci. W rzeczywistości wskaźnik śmiertelności w przypadku anoreksji jest najwyższy spośród wszystkich chorób psychicznych i wynosi 22 proc.
- Jest to forma regulowania swoich emocji, radzenia sobie, bądź nie radzenia sobie z nimi. Później, najczęściej żeby zaspokoić ośrodek nagrody w mózgu, rzucamy się na lodówkę, czyścimy ją niemal kompletnie i w tym momencie pojawią się wyrzuty sumienia - mówi z kolei o bulimii dr Sylwester Kowalski.
- Praca z bulimią, z anoreksją, z zaburzeniami odżywiania, to z jednej strony praca lekarzy, którzy zajmują się wyrównaniem organizmu, doprowadzeniem organizmu do stanu homeostazy, ale z drugiej strony praca psychologa, psychoterapeuty. Dopiero wtedy, kiedy problem psychiczny zostaje oddalony okazuje, że te problemy z żywieniem powracają do normy - podkreśla Kowalski.
Terapia w przypadku zaburzeń odżywiania polega na pracy bezpośredniej z terapeutą, ale także na spotkaniach grupowych.
- Staramy się pokazać tym osobom, że nawiązywanie relacji wcale nie musi być trudne, niebezpieczne i że nie trzeba tego unikać. Trzeba je ponownie nauczyć współżyć z innymi. Równie istotnym elementem jet praca z ciałem. Osoby z zaburzeniami odżywiania nie łączą tego, co mają w głowie z tym, co się dzieje w ich ciele. Nie lubią swojego ciała, chcą je odchudzić, mają często spaczony obraz własnego ciała. Trzeba je nauczyć poznać swoje ciało i pokochać je na nowo - mówi Ewa Galus-Raczyńska.
- U mnie zaczęło się to od relacji rodzinnych, od zaniedbania emocjonalne, od tego, że mój ojczym stosował przemoc, mój ojciec biologiczny był uzależniony od alkoholu. Nie byłam w stanie w prawidłowy sposób przeżyć emocji, bo się tego nie nauczyłam, bądź je w sobie tłamsiłam, co prowadziło do autoagresji - mówi Aleksandra Dejewska, terapeutka zaburzeń odżywiania, która w przeszłości sama cierpiała z powodu bulimii. Jak podkreśla
Zaburzenia odżywiania to nie tylko anoreksja i bulimia. Istnieją również ortoreksja, bulimia sportowa, digoreksja, czy pregoreksja. Ich konsekwencje bywają rozmaite, poczynając od wyniszczenia organizmu, poprzez poczucie lęku, wstydu, unikanie kontaktów, dysfunkcyjność emocjonalną, po odosobnienie, samotność i poczucie bezradności.