Przejdź do treści
Tajemnica Wigilii na Kresach Wschodnich! Podobna do centralnej Polski, ale mająca też własne tradycje
pexels.com

Wigilia na Kresach Wschodnich miała własne, wyjątkowe tradycje, choć przypominała święto obchodzone w innych regionach kraju. Portal TV Republika poprosił o komentarz w sprawie kresowych świąt historyka i pisarza Sławomira Kopra, który napisał wiele książek o Kresach Wschodnich, w tym Wilnie i Lwowie.

Pisarz i historyk Sławomir Koper, autor książek o Kresach Wschodnich, Lwowie i Wilnie, skomentował dla portalu telewizji Republika temat świąt na Kresach Wschodnich.

- Święta na terenach kresowych były bardziej „na bogato”. Szczególnie w dworach ziemiańskich, ale również w mniej zamożnych domostwach, gdzie wiele osób stawało na głowie, aby chociaż w święta niczego nie brakowało. Kuchnia, jedzenie czy tradycje świąteczne na kresach w okresie II RP były podobne do tych z centralnej Polski, choć oczywiście były pewne różnice – powiedział Sławomir Koper.

Choćby kutia, czyli potrawa spożywana często na kresach, a dużo rzadziej goszcząca na stołach centralnej Polski.

Danie jest połączeniem pszenicy i maku z bakaliami polanymi miodem.

Na Wigilię przyjeżdżała rodzina z daleka. Dla ludzi na Kresach ważne były wielopokoleniowe zjazdy rodzinne w okresie świąt. W domach i dworach przebywało często kilkanaście, a czasem kilkadziesiąt osób.

- Najpierw wieszano kawałki drzewa pod sufitem, naśladując dawne zwyczaje słowiańskie. Ale dość szybko zaczęto stawiać dużą choinkę, którą dekorowano podobnie jak w innych regionach Polski – twierdzi Sławomir Koper.

Najciekawszymi zwyczajami świątecznymi na Kresach Wschodnich były polowania wczesnym rankiem przed Wigilią oraz tańce w dzień Bożego Narodzenia.

To bardzo kresowe zwyczaje, które nie były spotykane w innych regionach Polski.

Rano przed Wigilią wyruszano na polowania, czasem pito w trakcie nich alkohol. Z kolei w dzień Bożego Narodzenia tańczono i bawiono się aby uczcić narodziny Zbawiciela.

Usunięto obraz.

Podobnie jak w innych regionach Polski przynoszono do domu gwiazdę betlejemską, czyli wilkomlecza nadobnego. Kształt jego płatków symbolizuje biblijną Gwiazdę Betlejemską.

Zawieszano również dzwonki w domu i na choince jako symbol dobrej nowiny, czyli narodzin Zbawiciela.

Czasem przynoszono figurki aniołów aby strzegły domowników.

Pod obrusem na stole wigilijnym często było położone sianko, które symbolizowało żłobek, w którym przyszedł na świat Jezus Chrystus.

Obdarowywano się prezentami na pamiątkę narodzin Chrystusa, który jest Darem Bożym.

Wieszano jemiołę w pobliżu wigilijnego stołu. Miała ona przynieść dostatek i sprawić, że składane życzenia się spełnią.

Na stole wigilijnym zapalano świece, które miały być zaproszeniem dla Jezusa w chwili upamiętniającej Jego narodziny.

TV Republika

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?