Boom na pamiątki z symbolem swastyki. Znikają zewsząd

Kubki do kawy, breloki, czy skarpety z symbolem swastyki, używanym od 1918 r. przez fińskie siły powietrzne, szybko rozchodzą się wśród kolekcjonerów, a niektóre produkty zostały wyprzedane - poinformowała w środę dyrekcja muzeum przy Akademii Wojsk Lotniczych w Tikkakoski w środkowej Finlandii.
Boom na produkty ze swastyką rozpoczął się po tym, jak wczesną jesienią dowództwo fińskich sił powietrznych zdecydowało o usunięciu symbolu ze sztandarów swoich jednostek. Decyzja wywołała gwałtowny wzrost popytu na tego typu pamiątki – podał lokalny dziennik „Keskisuomalainen”, podkreślając, że niektóre przedmioty zostały całkowicie wyprzedane.
Gdybym wiedział wcześniej, że siły powietrzne zamierzają ogłosić usunięcie swastyki ze swojej flagi, zrobiłbym zapasy produktów – przyznał szef placówki muzealnej niedaleko Jyvaskyla, Kai Mecklin. Jego zdaniem ludzie gromadzą te pamiątki i chcą je mieć, ponieważ zakładają, że symbol swastyki może być w ogóle zakazany w kraju. Zapewnia jednak, że na razie produkcja i sprzedaż pamiątek z tym symbolem się nie skończy.
Według sekretarz muzeum Jenni Siik, największą popularnością cieszyły się dotychczas skarpety oraz kubki.
Ceramicznych kubków ze swastyką w cenie 17,90 euro za sztukę brakuje w magazynach, ale nowa partia – jak ogłosiło muzeum – pojawi się w asortymencie po 20 października.
Na wiele innych wykupionych produktów prowadzone są też obecnie rezerwacje w przedsprzedaży. Ponownie dostępne są już natomiast czarne skarpety z symbolem odznaki pilota fińskich sił powietrznych, która była używana w latach 1918-1945.
Kwatera główna fińskich wojsk lotniczych zaprzestała stosowania swastyki jako godła oraz w insygniach pilotów oraz personelu jeszcze w 2017 r. w związku z obchodami 100-lecia niepodległości kraju, ale proces ten – jak opisywały media – odbył się wówczas „niejako po cichu”.
Doświadczaliśmy pewnej presji zewnętrznej. Zdarzały się niezręczne i kłopotliwe sytuacje podczas wizytacji zagranicznych gości, np. przy współpracy z Amerykanami – ujawnił w wywiadzie dla radia Yle nowy dowódca sił powietrznych w fińskiej Karelii, płk Tomi Bohm.
Jeszcze w tym roku, 4 czerwca, podczas narodowego święta fińskich sił zbrojnych i tradycyjnej defilady swastyka wciąż była obecna na sztandarach i flagach regionalnych jednostek sił powietrznych i prezentowana publicznie, np. przez eskadrę Laponii.
Według władz muzeum swastyka używana przez fińskie lotnictwo nie ma nic wspólnego z symbolem nazistowskim i III Rzeszą Adolfa Hitlera. W Finlandii zaczęto używać tego symbolu jako godła sił powietrznych w 1918 r., symbolicznie odnosząc się wówczas do wolności i niepodległości, którą Finlandia uzyskała pod koniec 1917 roku. Swastyka była następnie obecna na fińskich samolotach podczas II wojny światowej.
Do flag, sztandarów i emblematów fińskiego lotnictwa symbol dodano w latach 50. XX wieku. Na umundurowaniu oraz insygniach fińskich sił powietrznych swastykę zastąpi orzeł. Stary symbol zostanie zachowany m.in. na muzealnych samolotach.
Swastyka, która ma zazwyczaj postać równoramiennego krzyża o ramionach zagiętych pod kątem prostym, jest symbolem religijnym i wywodzi się z hinduizmu, w którym oznacza powodzenie, pomyślność, szczęście. Nazistowskie Niemcy, których elity odwoływały się m.in. do wierzeń przedchrześcijańskich i ezoteryki, uczyniły z przekrzywionej swastyki symbol Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP).
Źródło: Republika/PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X