Przepis dnia: naleśniki z ciepłą konfiturą
Jesień to idealny czas na przygotowanie pysznych i rozgrzewających potraw, a naleśniki z ciepłą konfiturą doskonale wpisują się w tę atmosferę. Sycące, słodkie i proste do wykonania – to przepis, który rozgrzeje w chłodne dni i sprawi, że kuchnia wypełni się aromatem owocowych przetworów. Składniki są tanie, a całość można przygotować w kilka chwil, co czyni naleśniki doskonałym wyborem na jesienne popołudnia.
Składniki (na około 12 naleśników):
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 jajka
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka wody gazowanej
- Szczypta soli
- 2 łyżki oleju do smażenia
- Konfitura owocowa (np. truskawkowa lub śliwkowa)
- Cukier puder do posypania
Źródło: canva.com
Sposób przygotowania:
- W misce wymieszaj mąkę, jajka, mleko, wodę gazowaną i szczyptę soli, aż do uzyskania gładkiego ciasta. Możesz dodać odrobinę oleju, aby naleśniki były bardziej elastyczne.
- Na rozgrzanej patelni smaż cienkie naleśniki, aż będą złociste z obu stron.
- Gdy wszystkie naleśniki będą gotowe, podgrzej konfiturę na małym ogniu.
- Każdy naleśnik posmaruj ciepłą konfiturą, zwiń i posyp cukrem pudrem.
Źródło: canva.com
Przykładowy koszt (orientacyjnie):
- Mąka pszenna: 3 zł
- Jajka: 2 zł
- Mleko: 2 zł
- Woda gazowana: 1 zł
- Konfitura owocowa: 5 zł
- Olej, sól, cukier puder: 2 zł
Całkowity koszt: ok. 15 zł za porcję dla 4 osób.
Źródło: canva.com
Idealny przepis na tani i pyszny deser!
Dodałem zdjęcie gotowych naleśników. Czy chcesz dodać coś jeszcze do artykułu?
Źródło: Republika
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
KO chciało „ratować” zadłużone szpitale pieniędzmi pogotowia. Ratownicy z Podlasia powiedzieli „nie”
"Jest kilka delikatnych kwestii do rozwiązania". Są najnowsze informacje o rozmowach pokojowych ws. wojny na Ukrainie
Najnowsze
KO chciało „ratować” zadłużone szpitale pieniędzmi pogotowia. Ratownicy z Podlasia powiedzieli „nie”
"Jest kilka delikatnych kwestii do rozwiązania". Są najnowsze informacje o rozmowach pokojowych ws. wojny na Ukrainie
ArcelorMittal Poland zamyka Hutę Królewską w Chorzowie. Co z załogą?
