Jeszcze nie doszli do władzy, a już stali się "bohaterami" prokurowanej przez siebie afery wiatrakowej w Sejmie. KO i Polska za 20,50 (a może inaczej nazywa się to ugrupowanie) pichcili projekt ustawy pozwalającej na wywłaszczanie osób, które nie będą chciały zgodzić się na bliskie sąsiedztwo wiatraka. Teraz po ujawnieniu afery rwąca się do władzy klika próbuje się z niej rakiem wycofać... a jej reprezentanci nieudolnie tłumaczą, że nie wiedzieli, co POdpisywali.
Internauci wiedzą jednak swoje i szybko rozgryźli, kto stoi za aferą wiatrakową.
— Maciej#MuremZaPolskimMundurem#fckputin (@mac33w) November 30, 2023
Źródło: Twitter
