Wicepremier wskazał, że Zbrodnia Piaśnicka symbolizuje całą zagładę polskiej inteligencji w czasie II wojny światowej. „W tym tragicznym obszarze mamy niestety wciąż wiele do nadrobienia, zbadania i upamiętnienia”, zaznaczył.

Prof. Gliński powiedział też, że że krwawa jesień na Pomorzu w 1939 roku była samym dnem piekła okupacyjnego dla Polaków zamieszkałych na tamtych terenach.

. @PiotrGlinski: Zadziwia fakt, że dopiero 33 lata od przełomu z 1989 roku, czyli w 33 roku wolnej Polski zbudowaliśmy to muzeum, poświęcone przede wszystkim ofiarom piaśnickim, ale także zbrodniom i jej sprawcom, bo tego wymaga prawda historyczna. pic.twitter.com/nG9JE8ZSLO

— Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (@kultura_gov_pl) December 9, 2022

„W okresie tym na Pomorzu zostało zamordowanych przez Niemców około 30 tys. osób w przeszło 400 miejscach. Dziś nie odwrócimy tego dramatu, ale mamy obowiązek honorować ofiary i pamiętać także o zbrodniarzach. Mamy obowiązek odróżniać zło od dobra i opowiadać o tych tragicznych wydarzeniach', mówił w Wejcherwie.

"Mamy też obowiązek z należną troską i starannością dbać o polską wspólnotę, o kolejne pokolenia w perspektywie lekcji historycznych. Dlatego wszyscy mamy satysfakcję, że tu w Muzeum Piaśnickim te lekcje historii będą miały wymiar realny”, ocenił prof. Piotr Gliński.

Tragiczny kawałek historii można zobaczyć w reportażu Emilii Wierzbicki, którego premiera odbyła się latem br. Serdecznie polecamy.