„Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”. 73 lata temu komuniści wykonali wyrok śmierci na „Ince” i „Zagończyku”
28 sierpnia 1946 roku o godz.6.15 strzałem w głowę, dowódca plutonu egzekucyjnego wykonał wyrok śmierci na 17-letniej Danucie Siedzikównej i ppor. Feliksie Selmanowiczu. Ich miejsce pochówku długo pozostawało nieznane.
Szczątki odnaleziono dopiero 70 lat poźniej, na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Prace na jego terenie prowadził zespół kierowany przez prof. Krzysztofa Szwagrzyka. 1 marca 2015 roku w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych IPN potwierdził, że kobiece szczątki należą do Danuty Siedzikówny, a w czerwcu 2016 roku potwierdzono odnalezienie szczątek Feliksa Selmanowicza.
Feliks Selmanowicz ps. „Zagończyk” chwilę przed śmiercią napisał list do swojego syna : „Odchodzę w zaświaty. To, co pozostawiam na tym świecie najdroższego, to Polskę i Ciebie…”.
– Jestem niezmiernie wzruszona i dumna, że mogłam uczestniczyć w takiej uroczystości, bo czekaliśmy bardzo długo. Mimo że mój tata nie dożył, bo od młodych lat szukał aż do śmierci swojego ojca i w Gdańsku, i wszędzie indziej. Utkwiła mi w pamięci taka sytuacja, jak otrzymał list od dziadka, i ja pamiętam to, że zamykał się w pokoju i bardzo płakał. - mówiła wnuczka „Zagończyka” – Barbara Budzińska, odbierając jego notę identyfikacyjną.
Danuta Siedzikównka ginąc w wieku niespełna 18 lat, stała się symbolem tragicznego powstania antykomunistycznego. W czerwcu 1946 roku dziewczyna po przyjeździe do Gdańska w celu zdobycia środków medycznych, wpadła w pułapkę UB. Podczas ciężkiego śledztwa w Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa w Gdańsku nie wydała ani jednego żołnierza AK i nie udzieliła żadnych informacji. Odmówiła także podpisania prośby o ułaskawienie skierowanej do Bieruta. W grypsie z więzienia napisała : „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”.
Podczas wykonywania wyroku wystrzelono ponad 100 kul. Żadna z nich nie zabiła „Inki” i „Zagończyka”. Wyrok wykonał ppor. Franciszek Sawicki, strzelając skazanym w głowę.
Uroczysty pogrzeb państwowy w 70. rocznicę ich śmierci odbył się na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku.
Zarząd Obszaru Południowego Zrzeszenia WiN w Krakowie organizuje dziś uroczystość w 73. rocznicę śmierci Danuty Siedzikówny „Inki”. W spotkaniu przy popiersiu „Inki” w parku Jordana (godz. 12) weźmie udział dyrektor Oddziału #IPN w Krakowie dr hab. Filip Musiał. pic.twitter.com/dersFKTHrW
— IPN Kraków (@ipn_krakow) August 28, 2019
Czytaj także:
IPN: Odnaleziono szczątki ludzkie na terenie dawnego więzienia na Mokotowie
Niezwykłe wspomnienia Jadwigi Łukasik, która przeżyła Rzeź Woli