Piękne słowa biskupa Guzdka o żołnierzach wyklętych: Pamięć nie dała się zabić
22 bohaterów walczących o wolną Polskę, zamordowanych przez władze komunistyczne w mokotowskim więzieniu, zostało pochowanych na „Łączce” Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie. Uroczystość pogrzebowa odbyła się 22 września 2019 roku. Rozpoczęła ją Msza św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego pod przewodnictwem Biskupa Polowego Wojska Polskiego.
– Pamięć nie dała się zabić. Od kilku lat Żołnierze Niezłomni odzyskują swoją tożsamość, dobre imię i miano bohaterów, na które zasłużyli – stwierdził biskup polowy Wojska Polskiego gen. bryg. Józef Guzdek.
– Ponad pół wieku czekaliście na chrześcijański pogrzeb. Wasi krewni i przyjaciele ocierają łzy. Cieszą się wszyscy ludzie, dla których prawda jest fundamentem pomyślności i rozwoju naszej ojczyzny. Wszyscy trwamy w zadumie na modlitwie dziękując Bogu za wasze życie, za niezłomną i wierną służbę Polsce. Po wielu latach zapomnienia wasze czyny zostały wreszcie dostrzeżone, właściwie ocenione i docenione – mówił bp Guzdek.
– Tymczasem w powojennej Polsce terror i śmierć nadal zbierały obfite żniwo. Tuż za frontem przesuwającym się na zachód polskich ziem postępowały oddziały NKWD. Wraz z nimi współpracowali zdrajcy polskiego narodu. W tamtym czasie zapełniały się więzienia twórcami Polskiego Państwa Podziemnego, żołnierzami Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych i innych organizacji niepodległościowych oraz żołnierzami Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, którzy odważyli się powrócić w swoje rodzinne strony. Więzienie, tortury, zsyłka w głąb sowieckiej Rosji i śmierć groziły wszystkim polskim patriotom, którzy nie godzili się z narzuconym bezbożnym i nieludzkim, sowieckim systemem władzy – powiedział w homilii biskup polowy.