Szwedzi bojkotują supermarkety! Sytuacja wymknęła się spod kontroli
W Szwecji trwa bojkot największych sieci supermarketów z powodu gwałtownie rosnących cen żywności. Inicjatywa "Bojkotta vecka 12" (Bojkot tygodnia 12) zachęca konsumentów do powstrzymania się od zakupów w popularnych sklepach takich jak Lidl, Hemköp, Ica, Coop i Willys.
Fala oburzenia wywołana została największym od dwóch lat wzrostem cen żywności w lutym. Szacuje się, że roczny koszt wyżywienia rodziny w Szwecji wzrósł od stycznia 2022 roku o 30 000 koron. Według agencji Statistics Sweden, cena paczki kawy ma wkrótce osiągnąć symboliczny próg 100 koron, co stanowi wzrost o ponad 25 procent w porównaniu z początkiem ubiegłego roku.
Protestujący oskarżają supermarkety i dużych producentów o zawyżanie cen i priorytetowe traktowanie zysków, w połączeniu z brakiem konkurencji. Supermarkety tłumaczą wzrost cen czynnikami zewnętrznymi, takimi jak wojny, geopolityka, ceny surowców, plony i kryzys klimatyczny.
Najbardziej w ostatnim miesiącu wzrosły ceny czekolady (o 9,2%), tłuszczów do gotowania (o 7,2%) oraz sera (o 6,4%). Mleko i śmietana podrożały o 5,4%.
Politycy również zabrali głos w tej sprawie. Mikael Damberg, rzecznik socjaldemokratów ds. ekonomicznych, oskarżył rządzącą koalicję o brak działania. Minister finansów Elisabeth Svantesson przyznała, że ceny żywności pozostają wysokie pomimo spadku inflacji od 2022 roku.
Minister ds. obszarów wiejskich Peter Kullgren podkreślił, że wzrost cen jest spowodowany głównie czynnikami międzynarodowymi, ale zaznaczył potrzebę większej konkurencji w handlu.
Ceny żywności rosły z biegiem czasu i najbardziej dotykają gospodarstwa domowe z trudnościami ekonomicznymi: rodziny z dziećmi, studentów i osoby starsze z niskimi emeryturami. Musimy się tym zająć - powiedział.
Przedstawiciele supermarketów odnotowali "niewielki spadek" liczby klientów, ale nie wykluczają większego wpływu bojkotu. Jenny Gerdes, rzeczniczka Ica, powiedziała:
Rozumiemy obawy naszych klientów dotyczące wzrostu cen żywności i szanujemy ich prawo do wyrażania frustracji. Uprawa, produkcja, pakowanie i transport żywności stały się droższe, ale droższe stało się także prowadzenie sklepu.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze
„Za dużo wycia, to nie ta piosenka”. Karwan ostro krytykowana za wykonanie Wodeckiego
Trzecia Droga poza Sejmem. Nowy sondaż
"Trzaskowskiemu z nieba spadły problemy Nawrockiego". Kolejna ciekawa interpretacja działania służb
