Będziemy śledzili napływające dane i dostosowywali nasze działania - powiedział prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że nie jest w stanie określić, kiedy zakończą się podwyżki stóp procentowych i na jakim poziomie. Nie zamierzamy wypuścić inflacji spod kontroli - dodał.
W czwartek podczas konferencji prasowej szef banku centralnego podkreślił, że ostatnia podwyżka stóp procentowych nie była decyzją wyprzedzającą i nie przesądza, że nie będzie dalszych reakcji.
"W żadnym przypadku nie odnosiliśmy się do tego, czy cykl (zacieśniania polityki pieniężnej, PAP) będzie trwał, kiedy zakończy się, na jakim poziomie, bo tego nie wiemy. Na razie jest bardzo wysoka inflacja, o tendencji silnie rosnącej, i mamy bardzo wysoką koniunkturę, a wojna powoduje, że będą musiały rosnąć wydatki rządowe. To wszystko razem powoduje, że trzeba nałożyć cugle inflacji” – stwierdził Glapiński.
Zapewnił, że RPP i NBP są w pełni zdeterminowane, by okiełznać inflację i nie dopuścić, by się rozlewała na całą gospodarkę. „To nie nastąpi, działamy zdecydowanie. Nie zamierzamy wypuścić inflacji spod kontroli. Jest za wysoka i nie ustaniemy w determinacji, by ją obniżyć” – podkreślił prezes NBP.