Transformacja systemu energetycznego w kierunku nisko- i zeroemisyjności przyspiesza rozwój technologii. Coraz bardziej upowszechnia się produkcja pojazdów elektrycznych, które próbują wyprzeć z rynku te o napędach tradycyjnych. Prawdziwym przełomem będzie jednak zastosowanie wodoru do zasilania ogniw w pojazdach zeroemisyjnych. Prace nad uruchomieniem pełnego łańcucha ciągłości dostaw tego paliwa trwają w PKN ORLEN.
Największy w tej części Europy koncern paliwowo-energetyczny ma plan jak jeszcze bardziej zwiększyć swój potencjał rynkowy poprzez wprowadzenie ultranowoczesnych rozwiązań. Dodatkowo wraz z ciągłą modernizacją procesów produkcyjnych firma będzie pracować nad rozwiązaniami umożliwiającymi doprowadzenie do całkowitej neutralności klimatycznej.
Aby tak się stało, potrzebne są nie tylko duże nakłady finansowe na nowoczesną infrastrukturę, ale także pełne otwarcie i zaangażowanie ze strony naukowej.
PKN ORLEN obecnie wdraża program Hydrogen Eagle. To kompleksowy projekt całej Grupy mający na celu utworzenie i rozbudowę infrastruktury wodorowej o zasięgu międzynarodowym. Oprócz Polski w działania zaangażowane będą struktury firmy w Czechach i na Słowacji. Jego głównym celem jest budowa źródeł wytwarzania, magazynowania i dystrybucji paliwa przyszłości.
- Wyprodukowany wodór będzie wykorzystywany w obszarze transportu - mówił podczas audycji „Czas Przedsiębiorców” w Telewizji Republika Dyrektor Biura Wdrażania Paliw Alternatywnych w PKN ORLEN Grzegorz Jóźwiak.
- Te działania rozpoczęliśmy już kilka lat temu. Pierwsza stacja tankowania wodorem powstanie w tym roku w Krakowie. W przyszłym m.in. w Poznaniu. To pierwsze projekty, dzięki którym będzie można przetestować tego typu rozwiązania z wykorzystaniem choćby autobusów wodorowych, dodaje.
Z danych przedstawionych przez ORLEN wynika, że docelowo w Polsce mają powstać 54 stacje tankowania wodorem, w Czechach 22, a na Słowacji 26.
Więcej na temat projektu w prezentacji wizualnej.