Przejdź do treści
14:48 Podkarpackie: Bez prądu jeszcze około dwa tysiące gospodarstw
14:16 Rzeszów: 44-latek aresztowany pod zarzutem molestowania dziewczynki w autobusie
14:02 Indonezja: Już 61 ofiar śmiertelnych powodzi na Sumatrze
13:01 Pomorskie: Policjanci ukarali mandatami kierowców, którzy nagrywali wypadek
12:11 Wielkopolskie: Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne w wypadku karetki
Wydarzenie Red. Miłosz Kłeczek zaprasza na spotkanie otwarte: „Sprawiedliwość Historyczna – Małopolski wymiar roszczeń reparacyjnych". 29 listopada (sobota). Kraków ul. Św. Filipa 6 Kolejowe Towarzystwo Kultury, godz. 15:00
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Piotrków Trybunalski zaprasza na spotkanie z red. TV Republika: Jakubem Maciejewskim, Dawidem Wildsteinem, Wojciechem Muchą, 28 listopada, godz. 18:00, Hotel Vestil ul. Armii Krajowej 22c, Piotrków Trybunalski
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Braniewo zaprasza na spotkanie ze Sławomirem Cenckiewiczem oraz Andrzejem Śliwką, 27 listopada, godz. 18:00, Centrum Kultury, ul. Katedralna 9 (Galeria Podziemie)
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gostynin zaprasza na z prof. Wojciechem Roszkowskim, 27 listopada, godz. 17:00, Sala Posiedzeń w Starostwie Powiatowym, ul. Dmowskiego 13, Gostynin
Wydarzenia Klub „Gazety Polskiej” w Kielcach zaprasza na spotkanie z posłami: Przemysławem Czarnkiem, Jackiem Sasinem i Anną Krupką, 27 listopada, godz.18, Wojewódzki Dom Kultury, ul. Ściegiennego 2, Kielce
Wydarzenia Łódzkie Kluby Gazety Polskiej i poseł Agnieszka Wojciechowska van Heukelom zapraszają na spotkanie z wiceprezes PIS Anna Krupką. 29 listopada (sobota) godz. 16:00 ul. Piotrkowska 143, Łódź
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej"w Sulęcinie oraz Poseł Władysław Dajczak zapraszają na spotkanie z Szefem Gabinetu Prezydenta RP Pawłem Szefernakerem, 28 listopada, godz. 17.00, Dom Joannitów, ul. Młynarska 1, Sulęcin
Wydarzenie Bielańsko-Żoliborski Klub „Gazety Polskiej” zaprasza na uroczystość upamiętniającą Maurycego Mochnackiego. 29 listopada, godz. 12, Cmentarz Powązkowski w Warszawie. Zbiórka uczestników o godzinie 11:45 przy bramie od strony ulicy Powązkowskiej
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Inowrocław zaprasza na spotkanie z posłami Krzysztofem Szczuckim i Pawłem Kukizem, 29 listopada, godz. 13:00, Kujawskie Centrum Kultury, ul. Kilińskiego 16, Inowrocław
Wydarzenie Klub GP Radomsko II, posłowie Anna Milczanowska i Antoni Macierewicz zapraszają na spotkanie z politykami PiS: Tobiaszem Bocheńskim, Jackiem Sasinem, Andrzejem Śliwką, 29 listopada, godz. 15.30, Miejski Dom Kultury, Radomsko
Wydarzenie Uroczystości 195. rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego. Olszynka Grochowska, niedziela, 30.11. Początek o g. 12:30, Kopiec Bohaterów Olszynki Grochowskiej w Alei Chwały (ul. Chełmżyńska). Od g. 13:00 uroczystości przy Mogile Powstańczej, ul. Szeroka
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Tychy zaprasza na projekcję filmu pt. „Precz z komuną”, połączoną ze spotkaniem autorskim z Jędrzejem Lipskim, 2 grudnia, godz. 17.00, Kino Artystyczne w Pasażu Kultury „Andromeda”, Plac K. K. Baczyńskiego, Tychy
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Myślenice zaprasza na spotkanie z Piotrem Grochmalskim, 2 grudnia, godz. 18:00, Dom Katolicki 1a, ulica 3 Maja, Myślenice
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Rawa Mazowiecka II oraz poseł Antoni Macierewicz zapraszają na spotkanie z Przemysławem Czarnkiem. 3 grudnia, godz. 18:00. Aula Klasztoru Ojców Pasjonistów ul. Ks. Skorupki 3, Rawa Mazowiecka
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

100 lat temu wybuchła I wojna światowa

Źródło: Wikipedia/Domena publiczna

28 lipca 1914 r. Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii, co było konsekwencją dokonanego miesiąc wcześniej w Sarajewie zamachu na arcyksięcia Franciszka Ferdynanda. Wojna szybko przerodziła się światowy konflikt, który pochłonął życie prawie 10 mln żołnierzy.

Konflikt zbrojny z lat 1914-1918 - toczący się w Europie, Azji i Afryce - radykalnie zmienił oblicze ówczesnego świata. „Wojna przyniosła kres epoki królów. Skończyło się wielowiekowe panowanie Hohenzollernów, Habsburgów, Romanowów, dynastii osmańskiej. Niemcy, Turcja, Austria i Rosji stały się republikami, podobnie jak większość krajów Nowej Europy” – pisze prof. Andrzej Chwalba w książce „Samobójstwo Europy. Wielka Wojna 1914-1918”.

Wybuch wojny oznaczał kres XIX-wiecznego porządku politycznego w Europie, ustalonego w 1815 r. na Kongresie Wiedeńskim, kończącym okres wojen napoleońskich. System ten zasadzał się na koncepcji równowagi sił, którą zaburzyły zakrojone na szeroką skalę zbrojenia, wywołane wzmożoną rywalizacją mocarstw na kontynencie europejskim przed 1914 r.

Bezpośrednio konflikt wywołało natomiast odrzucenie ultimatum przedstawionego przez Austro-Węgry rządowi serbskiemu po zabójstwie austriackiego następcy tronu Franciszka Ferdynanda i jego żony na ulicach Sarajewa 28 czerwca 1914 r. przez serbskiego nacjonalistę Gawriło Principa. Władze bałkańskiego kraju skłonne były spełnić większość warunków ultimatum, nie wyraziły jednak zgody na przeprowadzenie na terenie Serbii austriackiego śledztwa, mającego ustalić okoliczności śmierci arcyksięcia.

Z odmową Serbii poważnie liczono się jednak w Wiedniu, a władający monarchią sędziwy Franciszek Józef wiedział, że w razie konfliktu może liczyć na cesarza Niemiec Wilhelma II (Austro-Węgry i Niemcy podpisały porozumienie już w 1879 r.). Obaj władcy liczyli, że zmęczona dwoma wojnami bałkańskimi Serbia (miały miejsce w latach 1912-1913) szybko uzna wyższość Austro-Węgier. Plan ataku na Serbię opracowały one już na sześć lat przed wypowiedzeniem jej wojny, w 1908 r. – rok po włączeniu do monarchii terytorium Bośni i Hercegowiny.

25 lipca, w związku z niespełnieniem przez Serbię wszystkich punktów ultimatum, Belgrad opuścił austriacki ambasador baron Giesl. Po trzech dniach, 28 lipca, oba państwa zerwały stosunki dyplomatyczne i znalazły się w stanie wojny. Jeszcze tego samego dnia pierwsze bomby spadły na serbską stolicę.

W ciągu następnych tygodni do wojny przyłączały się kolejne państwa, należące do dwóch wrogich bloków politycznych. Ostatecznie po stronie Austro-Węgier stanęły Niemcy, Turcja i Bułgaria (od 1915 r.) tworząc blok tzw. państw centralnych; ich przeciwnikami była tzw. Ententa, w skład której weszły obok Serbii: Rosja, Francja, Wielka Brytania, Japonia, Włochy (od 1915 r.), Rumunia (od 1916 r.), USA (od 1917 r.) i inni sprzymierzeńcy, w tym dominia i kolonie.

Najważniejszy teatr działań zbrojnych - europejski, podzielony był na dwa fronty – zachodni i wschodni.

Niemiecki plan wojenny, tzw. plan Schlieffena (od nazwiska feldmarszałka Alfreda von Schlieffena) miał zapobiec prowadzeniu wojny na dwóch frontach. W tym celu, niemieckie dowództwo przewidywało uderzenie zdecydowaną większością sił na Francję, opanowanie w możliwie najkrótszym czasie Paryża, a następnie przerzucenie wojsk na Wschód, do walki z Rosjanami (którzy potrzebowali więcej czasu na mobilizację). Tych, do czasu zakończenia walk we Francji, miały wiązać walką wojska austro-węgierskie. Niemcy liczyli na pokonanie Francuzów w kilka tygodni; napisy na wagonach pociągów, które dowoziły żołnierzy na front widniały m.in. napisy: „Na śniadanie do Paryża”.

Fakt przystąpienia Niemiec do wojny społeczeństwo niemieckie powitało z radością. Wojenny entuzjazm udzielił się m.in. młodemu Adolfowi Hitlerowi, który świętował wybuch wojny w wiwatującym tłumie 1 sierpnia w Monachium; przyszły dyktator szybko zaciągnął się do wojska i został wysłany za front.

Nie wszyscy jednak byli zadowoleni z nowej rywalizacji zbrojnej w Europie. Albert Einstein, ówczesny dyrektor berlińskiego Instytutu Fizyki, pisał w liście do przyjaciela z 19 sierpnia 1914 r.: „Europa w swym szaleństwie przeżywa coś niewiarygodnego. W takich czasach zdajemy sobie sprawę, do jak godnego politowania gatunku zwierzęcego należymy”.

2 sierpnia Niemcy zajęli neutralny Luksemburg, po czym skierowali się ku Belgii, opanowując po kolei twierdze w Liege, Namur i Antwerpii, oraz wkraczając do stołecznej Brukseli. W czasie niemieckiej inwazji na Belgię doszło do wielu zbrodni wojennych; tylko w dniach 22-23 sierpnia w Tamines i Dinant Niemcy rozstrzelali prawie 1000 cywili, w tym kobiet i dzieci. Wielkie spustoszenie siały bomby zrzucane przez niemieckie zeppeliny; w alianckiej prasie podkreślano barbarzyństwo Niemców, niszczących belgijskie kościoły i inne zabytki.

Po przekroczeniu granicy z Francją, Niemcom nie udało się opanować z marszu Paryża. Do legendy przeszła postawa paryskich taksówkarzy, którzy dowozili na front tysiące żołnierzy. Niemiecka ofensywa została ostatecznie zatrzymana nad Marną, rzeką uchodzącą do Sekwany w pobliżu francuskiej stolicy. Bitwa nad Marną, znana także jako „cud nad Marną”, przekreśliła niemiecki plan wojny błyskawicznej; uznano ją za 17. przełomową bitwę w dziejach świata.

Kolejną krwawą batalią na froncie zachodnim były walki pod Ypres we Flandrii, w ramach tzw. wyścigu do morza – zakończona w listopadzie 1914 r. Po bitwie obie strony konfliktu były tak wyczerpane, że do końca roku zaprzestano większych ofensyw.

W międzyczasie, w końcu sierpnia 1914 r., doszło do wielkiej bitwy w Prusach Wschodnich – pod Tannenbergiem (w okolicach Stębarku) armia niemiecka zadała klęskę Rosjanom; zginęło lub odniosło rany 40-50 tys. żołnierzy rosyjskich, kolejnych ponad 100 tys. dostało się do niemieckiej niewoli. Po Tannenbergu Niemcy odnieśli także zwycięstwo w rejonie Wielkich Jezior Mazurskich oraz zajęli Łódź.

Rok 1915 przyniósł zwycięstwa państw centralnych w Galicji – powodzenie operacji gorlickiej utorowało Niemcom drogę do Warszawy. Do tego miasta wkroczyli ostatecznie w sierpniu 1915 r. Ponadto krwawe walki toczyły się o opanowanie cieśniny Dardanele i półwyspu Gallipoli – tam, w kwietniu 1915 r., miała miejsce wielka operacja desantowa aliantów.

Kolejny rok – 1916, przeszedł do historii przede wszystkim za sprawą krwawych walk we Francji, najpierw o opanowanie twierdzy Verdun, a następnie nad rzeką Sommą. W sumie, w obu wielomiesięcznych bitwach, życie straciły setki tysięcy żołnierzy. Pod Verdun zginęło, zostało rannych lub zaginęło 337 tys. Niemców i 362 tys. Francuzów. Nad Sommą straty wyniosły – 430 tys. wśród Niemców (zabici, ranni, zaginieni i wzięci do niewoli), 380 tys. Brytyjczyków i 170 tys. Francuzów.

Wojna toczyła się także na morzach – na przełomie maja i czerwca 1916 r. doszło do tzw. Bitwy Jutlandzkiej, w czasie której niemiecka flota próbowała przerwać brytyjską blokadę na Morzu Północnym; jak się okazało – bezskutecznie. Wynikiem tego było rozpoczęcie przez Niemców nieograniczonej wojny podwodnej.

W 1916 r. na froncie wschodnim Rosjanie przeprowadzili wielką ofensywę w Galicji (ofensywa gen. Aleksieja Brusiłowa). W kolejnym roku, w wyniku przewrotu, do władzy w Rosji doszli bolszewicy, którzy 3 marca 1918 r. podpisali pokój z państwami centralnymi w Brześciu Litewskim.

Osiem miesięcy później, 11 listopada 1918 r., w wagonie sztabowym w Compiegne, gdzie mieściła się siedziba marszałka Francji Ferdynanda Focha, podpisano zawieszenie broni pomiędzy aliantami a Niemcami, kończące I wojnę światową.

28 czerwca 1919 r. w Sali Lustrzanej pałacu wersalskiego państwa zwycięskiej koalicji podpisały traktat pokojowy z Niemcami. Jego uzupełnieniem były traktaty z Austrią w Saint-Germain-en-Laye (10 września 1919 r.), Bułgarią w Neuilly-sur-Seine (27 października 1919 r.), Węgrami w Trianon (4 czerwca 1920 r.) i Turcją w Sevres (10 sierpnia 1920 r.).

Jednym z politycznych skutków wojny było powstanie w Europie niepodległych państw: Czechosłowacji, Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii oraz Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców.

Konflikt z lat 1914-1918 przyniósł zupełnie nowe spojrzenie na prowadzenie wojny. Odtąd kojarzyła się ona z bezsensowną walką pozycyjną. Każdego dnia ginęły tysiące żołnierzy, stłoczeni w okopach lub bezsensownie atakujący na dobrze ufortyfikowanego wroga. „Straszliwe było to rozryte pole walki. Wśród żywych obrońców leżeli martwi (…). Jar i obszar z tyłu pokryty był Niemcami, teren z przodu Anglikami. Z nasypów sterczały ręce, nogi i głowy; przed naszymi dziurami leżały pourywane członki i trupy” – opisywał bitwę nad Sommą niemiecki żołnierz Ernst Juenger, późniejszy znany pisarz.

I wojna światowa miała także daleko idące reperkusje dla rozwoju techniki wojskowej. Na polach bitew wprowadzono wiele nowych rodzajów broni – począwszy od samolotów bojowych, poprzez czołgi i artylerię przeciwpancerną, po miotacze ognia oraz karabiny maszynowe. Po raz pierwszy do celów wojennych użyto także gazów trujących, co było pogwałceniem konwencji haskiej. Gazy o właściwościach drażniących, parzących i paraliżujących powodowały niewyobrażalne cierpienia żołnierzy.

Bilans wojny był zatrważający – w ciągu 52 miesięcy walk zginęło, zmarło z ran lub zaginęło (i zostało uznanych za zabitych) około: 1,8-2,1 mln Niemców, 1,3-1,7 mln Rosjan (według innych szacunków nawet 2,2 mln), 1,4 mln Francuzów, 1,1-1,3 mln obywateli Austro-Węgier, 750 tys. Brytyjczyków, 600 tys. Włochów. Łącznie poległo lub zmarło z ran ok. 9,5 mln żołnierzy (szacunki wahają się od 8,4 do 11,8 mln); ok. 20 mln odniosło rany. Wśród ofiar (poległych i zaginionych bez wieści) było ok. 500 tys. Polaków, żołnierzy różnych armii zaborczych.

Nie żyją już weterani tej wojny – ostatnim z nich, czynnie uczestniczącym w działaniach zbrojnych, był Claude Stanley Choules, służący w brytyjskiej marynarce wojennej. Choules zmarł w Australii w 2011 r., w wieku 110 lat.

Działania zbrojne poważnie odczuli także cywile, których zginęło od 5 do 7 milionów – w wyniku bombardowań, okupacji, głodu i chorób zakaźnych. Pandemia jednej z nich – grypy zwanej „hiszpanką” (od pierwszych ofiar choroby w Hiszpanii), przyniosła największe śmiertelne żniwo. W latach 1918-1921 zachorowało na nią ok. 500 milionów ludzi na całym świecie; szacunki co do ofiar śmiertelnych wahają się od 20 do nawet 100 milionów.

Pośrednim skutkiem wojny była także rzeź Ormian, przeprowadzona przez Turków w latach 1915–1917. Ocenia się, że w wyniku tej masowej zbrodni zginęło prawie milion Ormian. Ta zaplanowana, systematycznie przeprowadzana zbrodnia została uznana przez Parlament Europejski i wiele państw za ludobójstwo.

„W latach 1914-1918 toczyły się dwie różne wojny. Pierwsza to walka zbrojna żołnierzy, marynarzy, lotników i ludności cywilnej w krajach okupowanych; czas masowych cierpień, zwłaszcza w okopach. Drugą toczyły gabinety wojenne, władcy, propagandziści i ideolodzy pełni politycznych i terytorialnych ambicji; wyznaczali oni przyszłość imperiów, państw i narodów w nie mniejszym stopniu niż ludzie walczący na frontach” – charakteryzuje światowy konflikt z lat 1914-1918 brytyjski historyk Martin Gilbert, autor książki „Pierwsza wojna światowa”.

Inny znawca tematu, Andrzej Chwalba, zwraca uwagę, że I wojna światowa przekreśliła mocarstwowe ambicje Europy. „Po wojnie już swojej dawnej pozycji nie była w stanie utrzymać, ani też odgrywać tej roli politycznej, kulturowej i gospodarczej, która była jej przypisana przez stulecia. Goiła rany po strasznym wojennym doświadczeniu, zadłużona za granicą i u swoich obywateli, zmagająca się z ciężkim kryzysem ekonomicznym, hiperinflacją, wzrostem nastrojów roszczeniowych oraz drapieżnością takich ruchów politycznych, jak komunizm, faszyzm i nazizm. Na skutek tego ustanowiony w 1919 roku ład, zwany wersalskim, przetrwał jedynie dwie dekady” – podsumował Chwalba.

PAP

Wiadomości

USA nie godzą się na ideologiczny język w dokumentach ONZ

Ślisko na drogach i chodnikach. IMGW ostrzega 13 województw

Brawurowa ucieczka więźniów. Uciekli z celi, przecinając kraty!

Polskie kluby przed kluczową kolejką LK. Kto wykorzysta atut własnego boiska?

PiS składa zawiadomienie przeciwko Żurkowi. "Sejm został wprowadzony w błąd"

MŚ 2026: Sprzedano już prawie dwa miliony biletów

Partnerka Keanu Reevesa zachwycona Polską: odkrywa rodzinne korzenie

Siemoniak znowu bije w prezydenta "awansami". Rzecznik mu odpowiedział!

NBA: Spurs wygrywają w Portland. Thunder kontynuują niesamowitą serię

Kolejny wrogi akt Rosji wobec Polski. Moskwa poinformowała, że zamyka ostatni polski konsulat

Prezes OGB: nie da się stworzyć już po prawej stronie koalicji bez Grzegorza Brauna

Tramwaj wypadł z torów i uderzył w budynek. Są poszkodowani!

SPRAWDŹ TO!

Polacy wyrazili się jasno: najpierw prezydent, potem Sejm. Co zrobi Tusk? [SONDAŻ]

Mbappe strzelił drugi najszybszy hat-trick w historii Ligi Mistrzów

Papież Leon XIV wyruszył w swoją pierwszą podróż zagraniczną

Najnowsze

USA nie godzą się na ideologiczny język w dokumentach ONZ

PiS składa zawiadomienie przeciwko Żurkowi. "Sejm został wprowadzony w błąd"

MŚ 2026: Sprzedano już prawie dwa miliony biletów

Partnerka Keanu Reevesa zachwycona Polską: odkrywa rodzinne korzenie

Siemoniak znowu bije w prezydenta "awansami". Rzecznik mu odpowiedział!

Ślisko na drogach i chodnikach. IMGW ostrzega 13 województw

Brawurowa ucieczka więźniów. Uciekli z celi, przecinając kraty!

Polskie kluby przed kluczową kolejką LK. Kto wykorzysta atut własnego boiska?