Paweł Miter, autor prowokacji z udziałem sędziego Ryszarda Milewskiego, od kilku dni przebywa w areszcie. Prokurator prowadzący śledztwo w jego sprawie nie wyraził dziś zgody na widzenie Mitera z reprezentującym go adwokatem. Uzasadnieniem tej decyzji miał być fakt, że oskarżony jest jeszcze w konwoju, na trasie z Poznania do Zielonej Góry.
Iwona Śledzińska-Katarasińska z Platformy Obywatelskiej zapewniła dziś na posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. obrony wolności słowa, że zwróci się do ministra sprawiedliwości z prośbą o wyjaśnienie sprawy.
– Na piątek są zaplanowane czynności prokuratorskie związane z Pawłem Miterem. Będę wnioskował o uchylenie tymczasowego aresztu wobec dziennikarza – mówi mec. Jacek Dużyński, prawnik reprezentujący Mitera, który chciał skontaktować się z zatrzymanym.
Przeciwko aresztowaniu dziennikarza zaprotestowało dziś Centrum Monitoringu Wolności Prasy, które wysłało do Alfreda Staszaka z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze pismo apelujące o uchylenie aresztu tymczasowego dla Mitera.
Aresztowanie dziennikarza w związku z wykonywaną przez niego pracą rodzi niepokój z perspektywy wolności słowa, która w świetle orzecznictwa Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, stanowi fundament demokracji - czytamy w piśmie.
Paweł Miter zostałzatrzymany kilka dni temu. Cała lista skierowanych wobec niego zarzutów związana jest ze sprawą sędziego Milewskiego. Prokuratura zarzuca mu usiłowanie oszustwa, płatną protekcję, podrabianie dokumentów, działanie w celu oskarżenia innej osoby, podawanie się za funkcjonariusza publicznego. Sprawa dotyczy rozmowy telefonicznej, jaką 6 września 2012 r. sędzia Milewski prowadził z osobą podającą się za asystenta szefa kancelarii premiera (był to Paweł Miter, który - jak sam twierdzi - dokonał "prowokacji dziennikarskiej"). W rozmowie tej Milewski miał wyrazić gotowość ustalenia terminu posiedzenia dogodnego - jak sądził - dla premiera i szefa KPRM, i gotowość wydelegowania sędziów gdańskich na spotkanie z premierem, by zapoznać go ze sprawami dotyczącymi szefa Amber Gold.
Redakcja „Codziennej” wciąż zbiera fundusze na wsparcie prawne dla Pawła Mitera. Wpłat można dokonywać na konto Fundacji Niezależne Media o numerze: 62 1240 1053 1111 0010 5517 7864 (Bank Pekao SA). W danych do przelewu należy wpisać: FUNDACJA NIEZALEŻNE MEDIA, ul. Filtrowa 63/43, 02-056 Warszawa, a w temacie przelewu: „Pomoc dla niezależnych dziennikarzy”.
CZYTAJ TAKŻE
Autor prowokacji z udziałem sędziego Milewskiego zatrzymany
Sędzia Milewski ukarany. "Jego wina nie budzi wątpliwości"
Źródło: niezalezna.pl, pap
