Kolejne szykany na Białorusi. „Dzień Wolności bez wolności”

Artykuł
Mimo działań podejmowanych przez władze doszło do niewielkich demonstracji
Fot. PAP/EPA/STR

O zatrzymaniu na Białorusi ponad 200 osób w związku ze złamaniem przepisów o imprezach masowych poinformowało MSW w Mińsku. 25 marca białoruskie środowiska niezależne obchodzą Dzień Wolności. Władze nie uznają tej daty.

„W kraju zatrzymano za złamanie przepisów o imprezach masowych ponad 200 osób. (...) Sprawdzamy każdy przypadek” – podano w oświadczeniu MSW.

Dodano, że „masowe protesty zapowiedziane przez destruktywne kanały Telegram nie odbyły się”.

Opozycja i środowiska niezależne na Białorusi obchodzą nieoficjalnie Dzień Wolności 25 marca, w rocznicę proklamowania w 1918 r. niepodległości przez Białoruską Republikę Ludową. Władze nie uznają tej daty. W tym roku, w związku z obawą przed protestami, zastosowały one nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, na ulice wyjechał milicyjny sprzęt, w tym armatki wodne, centrum Mińska było przez pewien czas częściowo zablokowane.

„Dzień Wolności bez wolności” – napisał niezależny portal TUT.by, wskazując, że „funkcjonariuszy na ulicach było chwilami więcej niż zwykłych ludzi”.

Opozycji, która chciała zorganizować legalne mitingi, władze odmówiły. Przed Dniem Wolności szef Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego ostrzegał przed „próbami destabilizacji”.

Mimo działań podejmowanych przez władze w całym kraju doszło do niewielkich demonstracji, pikiet. Na budynkach wywieszano biało-czerwono-białe flagi, wieczorem w wielu dzielnicach Mińska i w innych miastach puszczano fajerwerki. Na ulicach trąbiły samochody.

W związku z masowymi protestami przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich władze Białorusi prowadzą od wielu miesięcy działania przeciwko wszelkiej aktywności obywatelskiej. Represje dotknęły dziesiątki tysięcy ludzi.

Źródło: PAP, Twitter

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy