Kaczyński: Jesteśmy ostatnią siłą polityczną, która jest gotowa sprzedać polską suwerenność

Artykuł
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas Zjazdu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie
Zrzut strony z TVP Info

– Są tacy, który sądzą, że Prawo i Sprawiedliwość, rząd PiS, prezydent PiS to są ci, którzy są gotowi sprzedać polską suwerenność. Otóż ja chciałem powiedzieć bardzo wyraźnie: nie jesteśmy gotowi. Jesteśmy ostatnią siłą polityczną w Polsce, która jest na to gotowa – mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas zjazdu działaczy w Warszawie.

Dzisiaj w Warszawie odbywa się Zjazd Okręgowy Prawa i Sprawiedliwości, podczas którego wybierani są delegaci partii. W swoim przemówieniu Kaczyński życzył politykom konstruktywnej pracy i glosowania.

Na początku wystąpienia, prezes PiS podziękował za trzy lata pracy od poprzedniego zjazdu i podkreślił, że czas ten był okresem zwycięstw. – To był czas naszych sukcesów, wielkich zwycięstwo, często ogólnopolskich, ale też w tej organizacji warszawskiej i około warszawskiej – mówił polityk.

Jak ocenił, celem działań PiS jest bowiem wprowadzenie zmian zarówno na poziomie całej Polski, jak i zmian w samorządach.

 

Wymyślona rzeczywistość

– Musimy pamiętać, że w naszym społeczeństwie jest wielu naszych zwolenników, ale jest wielu takich których nie przekonamy. Oni żyją w świecie wymyślony przez media, jest też wiele osób ambiwalentnych, sceptycznych, ale są też ci do których mówić można, można ich także przekonać do naszych racji – mówił Kaczyński.

Jak tłumaczył polityk, z tego powodu ważne jest by być pewnym swoich racji i dobrze znać twarde argumenty jakie stoją za działaniami PiS. – Mamy mocne argumenty, odnoszą się do historii tych 27 lat, bo źródłem naszej partii jest przecież Porozumienie Centrum, powstałe oficjalnie w 1990 roku, ale realnie przy końcu 1989 roku, więc jest to długa historia – podkreślił polityk.

Obecny spór w Polsce

Jak tłumaczy Kaczyński, analizując sytuacje polityczną w Polsce trzeba pamiętać, że polska jest państwem demokratycznym co jest zapisane w polskiej Konstytucji, a nie w dokumentach unijnych, gdzie jest napisane jedynie, że jest to państwo prawa.

– W demokracji suwerenem jest lud, przedstawiciele parlamentu, w Polsce też prezydent i to te dwa organy odpowiadają za wprowadzanie prawa – podkreślał polityk.

Jak dodał, spór o Trybunał Konstytucyjny związany jest natomiast z sytuacją kiedy TK, albo sam prezes trybunału odrzucają te zasady i uznają się za suwerena. – Uznali się za kogoś kto jest ponad innymi władzami, instytucją która działa na zasadach arbitralnych – dodał Kaczyński.

Jak tłumaczył polityk, przedwczesne wybranie sędziów przez koalicje PO-PSL i wprowadzenie poprawki do ustawy o TK w czerwcu 2015 roku miało też zapewnić dawnej koalicji możliwość blokowania działań obecnego rządu.

 

Kaczyński podkreślił też, że podobnie jak w 2005 roku, odpuszczenie walki o władzę i o dobrą zmianę w Polsce oznaczałoby zgodzenie się na nierespektowania możliwości rządzenia dla wszystkich obywateli.

– Są tacy, który sądzą, że Prawo i Sprawiedliwość, rząd PiS, prezydent PiS to są ci, którzy są gotowi sprzedać polską suwerenność. Otóż ja chciałem powiedzieć bardzo wyraźnie: nie jesteśmy gotowi. Jesteśmy ostatnią siłą polityczną w Polsce, która jest na to gotowa – podsumował Jarosław Kaczyński.

– Polska może zawierać różne układy, może iść także na różne kompromisy, ale Polska musi pozostać suwerenna, musi pozostać państwem Polaków i musi być krajem, który ma szanse rozwojowe, a nie jest zapleczem z tanią siłą roboczą dla tych bogatszych od nas – na to się nie zgadzamy – dodał.

 

Źródło: TELEWIZJA REPUBLIKA, TVP Info

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy