Hofman o sytuacji w związkach sportowych: Czarna dziura, w którą często wpada pieniądz publiczny

Artykuł
telewizja republika

– Może nie we wszystkich związkach sportowych, ale patologia się rozlewa. Są pieniądze publiczne, pieniądze od sponsorów, a jednocześnie nie ma żadnej możliwości kontroli, poza tą twardą prokuratorską już w momencie popełnienia przestępstwa. To czarna dziura, w którą często wpada pieniądz publiczny – mówił o sytuacji w sporcie Adam Hofman były rzecznik PiS-u.

– Dzieciaki trafiają na reliktowy styl zarządzania, gdzie ważniejsze jest, żeby przyciąć na jakiejś koszulce, czy bilecie. Związki sportowe i ogródki działkowe to ostatni relikt – uznał były polityk.

Adam Hofman opublikował na portalu onet.pl "Wielki tenis i załatwiacze. Ostro o polskim tenisie", w którym krytykuje działania Polskiego Związku Tenisa. "Nadszedł czas dużych zmian, ale musi zaangażować się w to cale środowisko, ludzie którzy uważani są przez „Grupę Prezesa” za frajerów, tyrających często bezimiennie na cwaniaków" – pisze w swoim artykule. 

Jak zaznaczał Hofman, nowy minister sportu ma obecnie "dziejową szansę", żeby zająć się związkami sportowymi, z którymi, w jego ocenie, "jest źle, a które maja szanse na rozwój".

Zaznaczył, że należy zmienić kompetencje ministra sportu, który obecnie nie ma możliwości, żeby ingerować w sytuację w związkach. – Ustawa wiąże ręce ministrowi, a to dlatego, że przez wiele lat sportem rządzili działacze, którzy tego pilnowali – mówił. 

–Minister może przekazać pieniądze, ale nie ma wpływu na to, kto jest w tych związkach. Suwerenność powinna być, ale nie można dopuszczać do tego, że oni sami siebie wybierają – zaznaczał.

Zdaniem Hofmana, jedyną receptą na zażegnanie problemu byłaby wymiana starych działaczy i zastąpienie ich młodym pokoleniem. 

Szczególna krzywda, zdaniem byłego rzecznika PiS, spotyka tenis, który jest mocno niedoceniany w Polsce, a który cieszy się ogromnym zainteresowaniem.

– Bum tenisowy trzeba wykorzystać. Są sponsorzy, którzy chętnie w to zainwestują, jednak z tymi ludźmi te pieniądze się nie pojawią – uznał. – Mam marzenie, że Roger Federer pojawi się na stadionie narodowym, ale wiem, że z tymi ludźmi nie da się tego zrobić – mówił o składzie Polskiego Związku Tenisa. 

Źródło: telewizja republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy