Gwiazda Betlejemska jutro rozbłyśnie na niebie. Widowisko zdarza się raz na 800 lat

Artykuł
Takie ułożenie planet ma miejsce raz na 800 lat
pixabay

Jutro po zachodzie Słońca na niebie gołym okiem będzie można podziwiać Gwiazdę Betlejemską, a dokładniej zbliżenie Jowisza i Saturna. Planety stworzą na niebie bardzo jasny punkt, a ze względu na zbliżające się święta Bożego Narodzenia zostało nazwane "Gwiazdą Betlejemską".

Koniunkcja Jowisza i Saturna zdarza się stosunkowo często, bo co około 20 lat. Jutrzejsze wydarzenie będzie jednak nietypowe, gdyż obie planety znajdą się wyjątkowo blisko siebie. Taka koniunkcja ma miejsce już o wiele rzadziej, bo co około 800 lat.

Jak mówi astronom, dr Piotr Witek, jutro na niebie zobaczymy widowisko, które można będzie obserwować gołym okiem.

- Jowisz jest wyraźnie jaśniejszy niż wszystkie gwiazdy, jakie widzimy na niebie, a Saturn dorównuje jasnością tym najjaśniejszym. W związku z czym będą to dwa jasne obiekty, które zbliżą się do siebie wyjątkowo blisko - powiedział Piotr Witek.

 

Planety będą sprawiać wrażenie jednego jasnego punktu:

- To ich zbliżenie 21 grudnia będzie na tyle bliskie, że będzie trzeba wysilić wzrok by je oddzielić - powiedział astronom.

"Gwiazda Betlejemska" będzie widoczna przez kilka dni. Najlepsze efekty obserwacji uzyskamy patrząc przez lornetkę albo lunetę. 

Ostatni raz wielka koniunkcja Jowisza i Saturna miała miejsce 4 marca 1226 roku.

Źródło: polskieradio24.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy