Cenckiewicz: Państwo polskie nie powinno powierzać Sikorskiemu żadnej tajemnicy

mk,ap 25-06-2014, 10:06
Artykuł
Sławomir Cenckiewicz
telewizja republika

– Sikorski jest to człowiek, któremu państwo polskie nigdy nie powinno powierzyć żadnej tajemnicy, gdyż ma on tendencje notorycznego ujawniania tej tajemnicy, nawet w niesprzyjających okolicznościach – mówił na antenie Telewizji Republika dr hab. Sławomir Cenckiewicz. W ten sposób historyk odniósł się do niezauważanego wątku nagranej rozmowy o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych.

WSI  to obsesja Sikorskiego

Sławomir Cenckiewicz rozmawiał z Michałem Rachoniem o ujawnionej przez tygodnik „Wprost” rozmowie Radosława Sikorskiego z Jackiem Rostowskim, szczególnie o fragmencie dot. likwidacji WSI oraz operacji ZEN. 

- Okazuje się, że sprawa WSI  to obsesja Sikorskiego. Mówi o tym przy każdej okazji, nawet przy alkoholu - ocenił.

Cenckiewicz: Sikorski dzwonił do mnie i rzucał kryptonimami z dokumentów ściśle tajnych

Cenckiewicz ujawnił na antenie Telewizji Republika, że kiedy był przewodniczącym komisji likwidacyjnej WSI „na jego prywatny telefon zadzwonił Radek Sikorski i rzucał kryptonimami z dokumentów”, które ten kilka dni wcześniej wysłał mu w trybie „ściśle tajne” do Ministerstwa Obrony Narodowej.

Sikorski jest niestabilny emocjonalnie

Cenckiewicz stwierdził, że nie zdziwiła go ujawniona rozmowa Sikorskiego, bo jest on człowiekiem niestabilnym emocjonalnie. -  Jego zachowanie jest charakterystyczne dla ludzi, którzy mają huśtawkę nastrojów i w różnych sytuacjach jest w stanie zdradzić tajemnice – mówił dodając, że pewnie tak było również w tej sytuacji. – W rozmowie pojawiają się informacje, których żaden z likwidatorów nigdy nie powiedział – mówił dalej Cenckiewicz.

Sikorski był przeciwnikiem likwidacji WSI

Historyk odniósł się także do faktu, że funkcjonariusze WSI nie chcieli, aby likwidatorzy dowiedzieli się o operacji ZEN.

- To była dla nich najważniejsza operacja - stwierdził Cenckiewicz. Przypomniał zdarzenie podczas którego oficerowie bronili dostępu do szafy i nie chcieli wydać im materiałów. – W tym czasie dzwoniono do Radosława Sikorskiego, który próbował się skontaktować z prezydentem Lechem Kaczyńskim, ale chyba nieskutecznie – powiedział. – Jedyną szansą, żebyśmy tego nie zobaczyli był sprzeciw Radosława Sikorskiego, ale my na szczęście nie podlegaliśmy Radosławowi Sikorskiemu, który w gruncie rzeczy był przeciwnikiem likwidacji WSI - mówił. - Był zblatowany z tym całym towarzystwem, ludzi WSI najgorszego sortu – dodał.

Historyk powiedział także, że był osobą, którą obecny szef MSZ przekonywał, że weryfikując WSI nie powinni zrobić nic złego Dukaczewskiemu.

Źródło: telewizjarepublika.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy