Australian Open: Iga Świątek i Łukasz Kubot awansowali do 1/8 finału miksta. Chcą razem wystąpić w mikście w Tokio

Artykuł
WTB Gallery/Flickr

Iga Świątek i Łukasz Kubot awansowali do 1/8 finału miksta w wielkoszlemowym Australian Open. Polscy tenisiści na otwarcie pokonali w Melbourne reprezentantów gospodarzy Astrę Sharmę i Johna-Patricka Smitha 5:7, 7:6 (8-6), 10-6.

Świątek i Kubot w drugim secie odrobili stratę 0:3, a w tie-breaku obronili piłkę meczową.

Sharmie i Smithowi zrewanżowali się za ubiegłoroczną porażkę w ćwierćfinale tego turnieju. Australijczycy dwa lata temu zaś dotarli w nim do finału. W obsadzie tegorocznej edycji znaleźli się dzięki przyznanej przez organizatorów tzw. dzikiej karcie.

Kolejnymi rywalami biało-czerwonych będą broniący tytułu i najwyżej rozstawieni Czeszka Barbora Krejcikova i Chorwat Nikola Mektic lub Amerykanka Hayley Carter i Belg Sander Gille. Drugi z duetów dołączył do stawki w zastępstwie innej pary, która wycofała się tuż przed rozpoczęciem rywalizacji.

Priorytety sportowców

Priorytetem Świątek jest występ w singlu, w którym jutro zagra o w 1/8 finału z rozstawioną z „dwójką” Rumunką Simoną Halep. Kubot zaś główny nacisk kładzie na zmagania deblowe – w czwartek awansował razem z Holendrem Wesleyem Koolhofem do drugiej rundy. Dziś wyłonieni zostali ich rywale na tym etapie zmagań – będą nimi specjalizujący się w singlu reprezentanci gospodarzy Thanasi Kokkinakis i Nick Kyrgios.

Kolejny wspólny start Polaków jest elementem przygotowań do igrzysk w Tokio, w których chcą razem wystąpić w mikście.

Świątek ostatniej jesieni z powodzeniem łączyła we French Open udział w singlowej i deblowej rywalizacji. W pierwszej sięgnęła po tytuł, a w drugiej - razem z Amerykanką Nicole Melicher - dotarła do półfinału. Po paryskiej imprezie jej trener Piotr Sierzputowski przyznał, że w kolejnym sezonie bardziej realne jest, iż jego podopieczna ponownie zagra w Wielkim Szlemie w mikście niż że znów wystąpi w deblu.

Źródło: Niedziela/PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy