„Wolne głosy”. Socha: Czy stać nas na nieprowadzenie polityki prorodzinnej?

Rodzinny Kapitał Opiekuńczy ma ułatwić zapewnienie opieki dla dzieci w wieku 2-3 lat
Canva

Polski Ład jest programem wielowątkowym, bardzo kompleksowym. Jest w nim wiele obszarów, które podlegają zmianom. Część z tych rozwiązań już weszła w życie. Jednym z nich jest Rodzinny Kapitał Opiekuńczy – uważa Barbara Socha, wiceminister rodziny i polityki społecznej.

- Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, to nowe świadczenie projektowane z myślą o rodzinach, po to,że by pomóc im w realizacji planów zgodnie z ich preferencjami. Mamy rozwinięty system opieki macierzyńskiej i program przedszkoli – powiedziała Socha w programie „Wolne głosy” na antenie TV Republika. Rozmówczyni Ilony Januszewskiej przyznała, że do tej pory problemem był okres od 2 do 3 roku życia, kiedy to rodzice stawali przed wyzwaniem zorganizowania opieki dla dziecka.

- Rodzinny kapitał opiekuńczy ma na celu ułatwienie organizowanie tej opieki, niezależnie, czy to będzie opieka żłobkowa, czy rodziców, czy opiekunki – podkreśliła minister i dodała, że – jako instrument polityki prorodzinnej – pieniądze wypłacane w ramach RKO nie są zależne od dochodów, czy innych świadczeń.

Czytaj: „Dziennikarski poker”. Müller: Polski Ład jest sprzeciwem wobec planu Balcerowicza

Jak poinformowała Socha, niezależnie od RKO, który jest dedykowany dla drugiego i następnych dzieci, wprowadzana jest również opłata żłobkowa w wysokości 400 zł, dla pierwszych dzieci. Dopłata ta ma obniżyć koszty opieki żłobkowej, w związku z czym pieniądze zasilą „konto żłobka, a nie rodziców”.

Jak podkreśliła minister, rozwiązania te mają charakter stały. - Gwarancją skuteczności tych rozwiązań jest tylko ich stałość. Polityka prorodzinna musi być długofalowa, tak żeby było przeświadczenie o stałości rozwiązań, co wpływa na podejmowanie decyzji o posiadaniu dzieci – zaznaczyła Socha.

Minister przypomniała również, że Polska znajduje się obecnie w bardzo trudnej sytuacji demograficznej. - Zamiast pytać się, czy są pieniądze na politykę prorodzinną, należy się zapytać, czy stać nas na jej nieprowadzenie? - zauważyła minister, odnosząc się do zarzutów, że polskiego państwa nie stać na takie wydatki i przypomniała, że obecnie „mamy rekordowo niskie bezrobocie w Polsce, rekordowy wzrost gospodarczy”. - Mamy na to pieniądze – zauważyła minister.

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy