Warszawski pub otwarty mimo zakazu. Interweniowała policja

Artykuł
Fot. PAP/Mateusz Marek

Na ul. Parkingowej w sobotę wieczorem słychać było głośną muzykę. Wydobywała się ona z pubu. Przed lokalem służbę pełnili policjanci. Legitymowali wychodzących z pubu gości. Wyjaśniali, że istnieje podejrzenie, iż w pubie jest sprzedawany alkohol niezgodnie z warunkami koncesji.

Pub przy ul. Parkingowej działa mimo nakazu zaprzestania działalności wydanej przez sanepid. W sobotę wieczorem w lokalu było kilku klientów. Wydawano napoje niskoalkoholowe. Wychodzących spisywali policjanci.

Wewnątrz lokalu, przy wejściu, obsługa informowała o konieczności nabycia biletu w cenie 10 zł do Basenu Piwnego". W środku było kilka osób. Przy barze wydawano piwo na wynos oraz z możliwością spożycia na miejscu. Obsługa informowała, że piwo można otrzymać za darmo lub zapłacić co łaska".

Na plakacie zawieszonym obok baru pod napisem Tych gości nie obsługujemy" umieszczono zdjęcia premiera Mateusza Morawieckiego, ministra zdrowia oraz innych członków rządu.

Według informacji zamieszczonej na drzwiach pubu lokal miał być otwarty od godz. 16. Jednak już wcześniej przed pubem można było spotkać osoby, które chciały wejść do środka.

W czwartek wieczorem funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej, Policji i pracownicy sanepidu przeprowadzili interwencję. Akcja służb w lokalu trwała od godz. 18 do 21. Policjanci wylegitymowali wszystkich przebywających w lokalu włącznie z obsługą - razem 53 osoby.

 

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy